Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Kolej sięga po unijne miliardy

Adam Woźniak 14-08-2015, ostatnia aktualizacja 15-08-2015 09:13

W nowej perspektywie unijnej 2014–2020 kolejarze na swoje inwestycje 
mogą pozyskać dofinansowanie w wysokości 50 miliardów złotych.

autor: Łukasz Solski
źródło: Fotorzepa
Nakłady inwestycyjne na kolei w ostatnich latach nabrały dużego tempa
źródło: Rzeczpospolita
Nakłady inwestycyjne na kolei w ostatnich latach nabrały dużego tempa

Blisko 10,5 miliarda złotych warte są przygotowywane nowe inwestycje kolejowe, na które Polska ma szansę pozyskać dofinansowanie w drugim konkursie unijnego funduszu CEF (Connecting Europe Facility). Projekty mogą dostać wsparcie na poziomie 70–85 proc. ich wartości.

Byłby to drugi potężny zastrzyk finansowy z CEF, bo kolej ma otrzymać 7,5 mld zł w ramach pierwszego konkursu, gdzie zgodę na dofinansowanie uzyskało wszystkie siedem złożonych projektów.

Pozwolą one skrócić czas przejazdu między największymi miastami i usprawnić połączenia aglomeracyjne. W sumie zmodernizowanych zostanie 570 km linii.

Nowe projekty

Zarządzająca infrastrukturą kolejową spółka PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK) zgłosi do nowego CEF kolejne siedem inwestycji. Największą jest modernizacja linii pasażerskich na Śląsku: odcinek od Będzina przez Katowice i Tychy do Zebrzydowic z nakładami 4,1 mld zł i odcinek od Zabrza przez Katowice do Krakowa za 2,5 mld zł.

Dużym przedsięwzięciem będzie także modernizacja linii Kraków Główny Towarowy – Rudzice z dobudowaniem torów kolei aglomeracyjnej: wartość prac sięgnie 1,7 mld zł.

Wśród przedsięwzięć starających się o wsparcie z nowego CEF jest jeszcze remont linii od Łodzi Kaliskiej do Zduńskiej Woli (450 mln zł), a także prace nad poprawieniem dostępu do portów w Gdańsku (koszt 800 mln zł), Gdyni (650 mln) oraz zespołu portowego Szczecin – Świnoujście (463 mln). Ostatnie trzy projekty będą mieć kluczowe znaczenie dla trwającej rozbudowy portów, zwiększającej ich zdolności przeładunkowe.

– Wszystkie te inwestycje pozytywnie wpłyną na ruch pasażerski oraz towarowy na kluczowych liniach kolejowych w Polsce – zapowiada dyrektor ds. inwestycji i członek zarządu PKP PLK Marcin Mochocki.

Transport priorytetem

CEF to nowy instrument finansowy, który zastąpił dotychczasowy program TEN-T. Wspiera rozwój trzech obszarów – sieci transportowej, energetycznej oraz telekomunikacyjnej. Nabór wniosków do nowego konkursu zacznie się w październiku, natomiast wyniki zostaną ogłoszone w przyszłym roku przed wakacjami. W ubiegłym roku na ponad 700 wniosków, jakie wpłynęły do KE, zaakceptowano 276. Polska otrzyma 1,95 mld euro.

Prawie jedna czwarta tej kwoty przypadnie drogowcom na budowę trasy via Baltica. Natomiast w nowym konkursie o wsparcie będą walczyć cztery drogowe projekty, w tym ekspresówka S3 i obwodnica Węgierskiej Górki w ciągu drogi S69. Zgłoszone zostaną także dwa projekty związane z sektorem Inteligentnych Systemów Transportowych.

Ale to kolej okazuje się głównym beneficjentem CEF, zgarniając blisko trzy czwarte przyznanej na polskie projekty puli. Tylko w tym roku nakłady inwestycyjne PLK sięgną 8,5 mld zł, co będzie kolejnym inwestycyjnym rekordem po przeszło 7 mld zł wykorzystanych w roku ubiegłym.

Szacuje się, że w całej nowej perspektywie unijnej na lata 2014–2020 kolej będzie mogła pozyskać z funduszy UE ok. 50 mld zł, przy czym wysokość dofinansowania może sięgać 85 proc. wartości inwestycji.

Według wiceprezesa Zespołu Doradców Gospodarczych TOR Adriana Furgalskiego kolej wcześniej wydawała na modernizację torów mniej, niż zakładano, a dopiero od dwóch lat udaje się realizować zaplanowane zadania. – Tempo wydatków rośnie, bo pod koniec perspektywy budżetowej kolej nadrabia opóźnienia. Ale walka z czasem przynosi efekty, bo na części linii podkręcono tempo prac – przyznaje Furgalski.

– PLK jest na dobrej drodze, inwestycje realizowane są coraz sprawniej – dodaje Tomasz Sweklej, prezes budującej tory spółki Torpol.

Jednak część ważnych przedsięwzięć jest mocno opóźniona, np. odcinek Poznań–Czempiń na linii Poznań–Wrocław czy odcinek między Krakowem a Katowicami. PLK deklaruje jednak, że dotacje z POIiŚ w ramach starej perspektywy zdoła wykorzystać w całości.

– Mamy podpisane umowy na 99 proc. dostępnej alokacji, z czego 77 proc. to środki przeznaczone do wypłaty, a więc certyfikowane – mówi rzecznik PLK Mirosław Siemieniec.

Opinia

Michał Beim | Instytut Sobieskiego

Kolej powoli uczy się zarówno skutecznego zdobywania unijnych pieniędzy, jak i terminowej realizacji prac. W przypadku inwestycji współfinansowanych z funduszu CEF jest to szczególnie istotne. Nie są to bowiem pieniądze rozdzielane na poszczególne kraje, lecz na konkretne projekty. A to sprawia, że niewykorzystanej 
części nie można już przesuwać 
np. z kolei na drogi, czego już wcześniej próbowano przy korzystaniu z unijnych programów wsparcia. Jeśli więc PLK nie dopilnuje terminowej realizacji zgłoszonych projektów, straci przyznaną pomoc.

Rzeczpospolita

Najczęściej czytane