Strażnicy złodzieje
Dwóch wolskich funkcjonariuszy straży miejskiej zostało w sobotę zatrzymanych pod zarzutem okradzenia pijanego mężczyzny.
W piątek wieczorem zgłosił się on na komendę przy ul. Żytniej. – Zostałem rano okradziony przez straż miejską – powiedział. Według jego relacji, kilka godzin wcześniej, gdy był pod wpływem alkoholu, przysnął na ławce na Nowolipkach. Wtedy miał przyjechać do niego patrol straży miejskiej.
– Miałem przy sobie torbę z dokumentami i portfel z 280 zł – relacjonował mężczyzna policji. Gdy się później obudził, torby już nie było. Strażnicy nie odwieźli mężczyzny do izby wytrzeźwień.
Policjanci zabezpieczyli nagrania z pobliskich kamer. Zarejestrowały one nie tylko przyjazd radiowozu straży, ale także samą kradzież torby mężczyzny.
To dzięki nim podjęto decyzję o zatrzymaniu obu strażników – Marcina C. (rok służby) i Marcina N. (13 lat służby). Policjanci przeszukali ich radiowóz oraz miejsce pracy. Niczego jednak nie znaleźli.
W poniedziałek obaj strażnicy zostaną przesłuchani w prokuraturze i usłyszą zarzuty kradzieży. Już wcześniej zapewniali, że nikogo nie okradli, a nawet że nie było ich na Nowolipkach. Jednak GPS w ich radiowozie wskazywał zupełnie coś innego.
Szefostwo straży zapowiada, że pożegna się ze strażnikami w trybie dyscyplinarnym. – Nie będziemy tolerować takich zachowań – mówi Monika Niżniak, rzeczniczka formacji. Henryk Kulka, naczelnik wolskiego oddziału straży, zapowiada, że jeszcze w poniedziałek złoży wniosek o zawieszenie w czynnościach służbowych obu funkcjonariuszy. – Wyrzucić ich będzie można dopiero po wyroku skazującym – tłumaczy. Dodaje, że na dobre oblicze formacja pracuje latami, a tacy ludzie niszczą je w jednej chwili.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.