Tajemniczy zgon dwóch starszych kobiet w stolicy
Prokuratura na warszawskiej Pradze Południe wyjaśnia okoliczności śmierci 84-letniej matki i jej 62-letniej córki.
Ciała znaleziono dzisiaj rano w mieszkaniu przy ul. Admiralskiej w Rembertowie. Policjanci nie mogli wejść do środka więc wezwali na pomoc straż pożarną, która otworzyła drzwi do lokalu.
- W przedpokoju ujawniono zwłoki starszej kobiety, w pokoju między tapczanem, a ścianą było ciało jej córki – mówi jeden z funkcjonariuszy obecnych na miejscu zdarzenia.
Z bardzo wstępnych ustaleń wynika, że kobiety nie mają obrażeń, które mogłyby mówić o tym, że obie zostały zamordowane. – Ale to nie jest jeszcze przesądzone – wyraźnie zastrzega policjant. Dodaje, że raczej nie mogło dojść do nieszczęśliwego wypadku.
Kobiety prawdopodobnie zmarły wczoraj. Ostatni raz były widziane w poniedziałek. Prokuratura na temat śmierci obu kobiet mówi niewiele. – Na miejscu wciąż trwają oględziny. Jak długo? Trudno powiedzieć – mówi Renata Mazur, rzecznik praskiej prokuratury.
Po południu już po zakończeniu oględzin policjanci nie wiedzieli zbyt wiele o śmierci obu kobiet. - Nie wygląda to na morderstwo. Mógł to nawet być zgon naturalny. Starsza z kobiet dużo chorowała, a jej córka miała problemy z alkoholem - mówi jeden z oficerów. Dodaje, że przyczynę zgonu obu kobiet poznamy już po sekcji zwłok. Prokuratura zdecydowała już o jej przeprowadzeniu.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.