Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Nie daj się nabrać na wnuczka. Jest infolinia policyjna

blik 24-09-2014, ostatnia aktualizacja 24-09-2014 12:43

Stołeczna policja uruchomiła specjalny numer telefonu, pod który mogą dzwonić osoby podejrzewające, że kontaktował się z nimi oszust podający się za wnuczka, krewnego lub policjanta z CBŚ.

autor: Łukasz Solski
źródło: Fotorzepa

W stolicy i okolicach ostatnio znów  plaga oszustw metodą na fałszywego wnuka. W tym roku takich przypadków było blisko ich aż 250. Przestępcy dzwonią głównie do starszych osób, przedstawiają się jako krewni – wnuczkowie, kuzyni, dzieci rodzeństwa i proszą o pilną pożyczkę, z powodu nagłych zdarzeń losowych np. wypadku czy choroby. Numery telefonów znajdują w starych książkach telefonicznych.

– Ostatnio ta metoda została nieco zmieniona. Po pierwszym telefonie starsza osoba odbiera kolejny. Drugim razem dzwoni osoba, przedstawiająca się jako policjant lub agent CBŚ. Rozmówca mówi, że prowadzi akcję przeciwko oszustom i prosi, by pieniądze przekazać im  – mówi jeden ze stołecznych policjantów.

Starsze osoby przekonane, że mają kontakt z policjantami przekazują gotówkę. W taki sposób kilka tygodni temu zostało oszukanych dwoje mieszkańców Mokotowa. – Były one przekonane, że pomagają  w policyjnej akcji przekazały oszustom ponad 60 tys. złotych – opowiada jeden z policjantów.

Kilka dni temu do tych oszustw został zatrzymany 35-letni Piotr J. Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty za oszustwa, ale niewykluczone i został aresztowany na trzy miesiące. Policja sprawdza, czy nie ma więcej takich przestępstw na koncie.

Bywa, że starsze osoby oddają oszustom oszczędności całego życia 30- 100, a nawet 200 tys. zł. rekord w tym roku wyłudzonych pieniędzy to 28 tys. zł. Dopiero później, gdy kontaktują się z komendą dowiadują się, że padli ofiarą oszustów, że fałszywy był nie tylko krewny, ale też policjant. Przestępcy zwykle dzwonią z zagranicy. Najczęściej z Wielkiej Brytanii, Niemiec i Włoch, a w Polsce mają współpracowników, którzy odbierają pieniądze.

Komenda stołeczna  uruchomiła specjalną linię telefoniczną dla tych osób, które podejrzewają, że mógł do nich zatelefonować oszust podający się za „wnuczka", „krewnego" lub „policjanta – funkcjonariusza CBŚ" Mogą one dzwonić pod numer 22 603 32 22.

Policjanci radzą, aby nigdy nie przekazywać pieniędzy nieznanym osobom. W przypadku prośby o nagłą pożyczkę, zawsze powinniśmy skontaktować się z osobą, która podaje się za krewnego, skontaktować się z  członkami rodziny, aby sprawdzić "tragiczne" informacje przekazane wcześniej przez dzwoniących. nie ulegać presji czasu, którą wytwarzają oszuści, aby dostać pieniądze.

- W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, że dzwoni do nas ktoś obcy, kto się podaje za członka rodziny, czy funkcjonariusza prosimy o natychmiastowe powiadomienie nas – apelują policjanci.

rp.pl

Najczęściej czytane