Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Rosjanie szaleją w stolicy

Marek Kozubal 06-01-2016, ostatnia aktualizacja 06-01-2016 11:09

Najmniej zdyscyplinowanymi kierowcami z immunitetem dyplomatycznym są Rosjanie - wynika ze statystyk Straży Miejskiej.

Strażniczka ogląda zdjęcie pirata drogowego
autor: Gardziński Robert
źródło: Fotorzepa
Strażniczka ogląda zdjęcie pirata drogowego

W 2015 roku stołeczna straż miejska ujawniła 350 przypadków niestosowania się do przepisów ruchu drogowego przez osoby posiadające immunitet dyplomatyczny.

Największymi piratami drogowymi okazali się rosyjscy dyplomaci, którzy 36 razy zostali złapani przez straż miejską, z czego aż 28 razy za przekroczenie prędkości. Przedstawiciele dyplomatyczni z Rosji sześciokrotnie wjechali także na skrzyżowanie na czerwonym świetle i dwa razy zostali przyłapani na nieprawidłowym parkowaniu.

Na drugim miejscu, z wynikiem 28 wykroczeń, uplasowali się dyplomaci z USA, którzy 22 razy zostali zatrzymani za przekroczenie dozwolonej prędkości. Zaledwie o dwa wykroczenia mniej zanotowano w przypadku dyplomatów z Arabii Saudyjskiej. Tuż za nimi znaleźli się przedstawiciele z Libii (25 wykroczeń) i Ukrainy (23).

Najbardziej zdyscyplinowanymi kierowcami byli zaś przedstawiciele m.in. ambasad : Czarnogóry, Gruzji, Portugalii, Albanii, Australii, Algierii, Irlandii, Finlandii - kierowcy tych placówek nie zostali złapani na złamaniu przepisów ani razu.

Wśród osób objętych immunitetem krajowym najbardziej niezdyscyplinowanymi okazali się sędziowie - strażnicy odnotowali łącznie 84 przypadki wykroczeń przez te osoby (na 126 wszystkich przypadków). Posłowie i senatorowie wpadli w oko fotoradaru straży miejskiej zaledwie 11 razy, a prokuratorzy 31 razy.

zyciewarszawy.pl

Najczęściej czytane