Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Ponad 20 miejskich działek na sprzedaż

Monika Górecka-Czuryłło 26-08-2008, ostatnia aktualizacja 26-08-2008 20:56

7,5 ha na Wybrzeżu Gdyńskim to największy od dwóch lat teren sprzedawany przez miasto. Wycena – 366 mln złotych.

– Jeśli sprzedamy tę jedną działkę, to już przekroczymy zaplanowane na ten rok dochody ze zbywania nieruchomości – przyznaje wiceprezydent Andrzej Jakubiak. W budżecie zapisano wpływy 290 mln zł.

Miasto kieruje w sumie „pod młotek” ponad 20 wolnych terenów pod budownictwo mieszkaniowe i usługi. Po 5 ha można kupić przy ul. Marywilskiej na Białołęce (cena wywoławcza 1,8 mln zł) i przy ul. Puławskiej (36 mln zł).

Tereny o powierzchni 2 – 4 tys. mkw. czekają na deweloperów przy ul. Tużyckiej na Targówku (2,1 mln zł) i przy Broniewskiego na Bielanach (20 mln zł).

Są też grunty mniejsze pod pojedynczy budynek mieszkalny lub kilka domów jednorodzinnych, np. 650 mkw. przy ul. Słupeckiej na Ochocie (6,7 mln zł). Wszystkie działki będą sprzedawane na licytacjach. Pierwsze już we wrześniu.

Zdecydowanie najatrakcyjniejszy jest siedmiohektarowy teren na Wybrzeżu Gdyńskim (366 mln zł). Obowiązuje na nim miejscowy plan zezwalający na budowę mieszkań i obiektów usługowych.

– To wspaniale położona działka i na pewno zostanie sprzedana na pniu, za wyższą cenę – mówi Grzegorz Bagiński z firmy konsultingowej Home Broker. Dodaje, że jest też spokojny o inne miejskie grunty wytypowane do sprzedaży. – Nawet duże firmy deweloperskie, które mają już bank terenów, przystąpią do przetargu na grunty o wielkości od 1 tys. do 18 tys. mkw. – dodaje.

Eksperci od nieruchomości twierdzą, że moment do sprzedaży nie jest zły – w najbliższym czasie grunty nie będą ani specjalnie drożały, ani taniały. – Poza tym miejska oferta miasta jest zazwyczaj interesująca również ze względu na miejsce i cenę – mówi Bagiński.

Ratusz przyznaje, że teraz przygotowuje do sprzedaży raczej małe działki, ale w dobrych punktach. – Szukamy też terenów pod usługi i biura, bo na nie jest duże zapotrzebowanie – mówi wiceprezydent Jakubiak. W tym pakiecie jest np. 7 tys. mkw. przy ul. Bartyckiej.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane