Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Biurowa przestrzeń dla pokoleń pracowników

Adam Roguski 23-06-2018, ostatnia aktualizacja 23-06-2018 08:26

Jakie czynniki mogą zdecydować o sukcesie przy poszukiwaniu najemców?

≥Już niedługo w polskich biurowcach będzie pracować pięć pokoleń – to dla inwestorów, deweloperów i zarządców nowe wyzwania
źródło: materiały prasowe
≥Już niedługo w polskich biurowcach będzie pracować pięć pokoleń – to dla inwestorów, deweloperów i zarządców nowe wyzwania

Jak zaprojektować i zbudować biurowiec, by realtywnie szybko i na długo pozyskać atrakcyjnych najemców? Przy tak konkurencyjnym rynku deweloperzy i inwestorzy muszą wsłuchiwać się w potrzeby klientów i wyczuwać trendy – pomagają w tym m.in. badania.

Swoboda, dbanie o starsze generacje pracowników, zdrowy tryb życia, obniżenie stresu, indywidualne podejście – to pięć trendów zidentyfikowanych przez firmę CBRE, które będą ważne dla rozwoju rynku biurowego w najbliższych dekadach.

Na co zwracać uwagę

– Już za dwa lata, w 2020 r. w biurach będziemy mieć aż pięć pokoleń, to precedensowa sytuacja – mówi Igor Czmyr, szef działu strategii środowiska pracy w CBRE. – Trudno jest dogodzić każdemu pracownikowi, jednak jest kilka obszarów, na których warto się skupić i wziąć pod uwagę przy projektowaniu lub nowej aranżacji biura. Ich wspólnym celem jest z jednej strony stworzenie różnorodnych stref do pracy, z drugiej zaś wzmocnienie kultury firmy, jej misji i celów. Bo jedno jest pewne: przestrzenie biurowe nie znikną w przyszłości, lecz będą ewoluować. Wynika to z faktu, że wśród ludzi jest bardzo silna potrzeba być w stałym kontakcie ze współpracownikami, kolegami z pracy – dodaje.

Ekspert podkreśla, że dla przedstawicieli najmłodszych pokoleń, czyli milenialsów i Z, bardzo istotna jest praca w trybie home office (z domu) oraz elastyczne godziny pracy. Biuro nie ma być więc miejscem, w którym trzeba „odsłużyć" osiem godzin dziennie, ale przestrzenią, w której pracownicy chcą spędzać czas. Ma to być przestrzeń, w której pracownicy mogą się zrelaksować, w wygodnych warunkach omówić różne kwestie z klientami czy członkami zespołu, a nawet zadbać o zdrowie.

– Po drugie, firmy aranżując biura muszą koncentrować się na pracowniku i jego potrzebach. To człowiek staje się „centrum uwagi". Najbardziej wartościowych pracowników zatrzymają lub przyciągną ci pracodawcy, którzy będą wychodzić z założenia, że pracownicy to ich najważniejszy zasób. Dobrze zaaranżowana i przyjazna przestrzeń powinna odpowiadać na ich potrzeby, budzić pozytywne skojarzenia z firmą. Warto przeprowadzać ankiety, badania, stworzyć małe grupy robocze i dowiedzieć się, jak nasi pracownicy chcą pracować i jakie mają potrzeby – wskazuje Czmyr. Zaznacza, że dla pracowników ważne są elementy, na które mają oni bezpośredni wpływ.

– Dla większości ważne są m.in. fizyczne aspekty biura, takie jak temperatura w pomieszczeniu czy dostęp do światła dziennego. Z drugiej strony, istotna jest różnorodność – żeby nie siedzieć cały dzień w jednym miejscu, by można było napić się kawy z kolegami czy popracować w trochę innej, bardziej kreatywnej przestrzeni – mówi Czmyr.

Kolejnym ważnym czynnikiem są nowoczesne technologie, umożliwiające szybką komunikację między pracownikami, zdalny dostęp do firmowych serwerów – istotny przy pracy w trybie home office czy częstych wyjazdach służbowych. – Nowoczesne budynki i przestrzenie biurowe powinny być uzbrojone technicznie, więc w kolejnych latach możemy spodziewać się coraz większych nakładów firm na narzędzia i technologie – mówi Czmyr.

Coraz większym powodzeniem w Polsce będą się cieszyć strefy co–workingowe. Niemal każdy nowy biurowiec budowany w stolicy oferuje taką przestrzeń, trend jest jednak coraz bardziej dostrzegalny w innych aglomeracjach, jak Wrocław czy Kraków.

– Wciąż duże znaczenie ma i dalej będzie mieć lokalizacja. Mamy tutaj na myśli czas dojazdu do pracy oraz jakość transportu, czyli liczbę i rodzaj połączeń komunikacji. Ważne jest też otoczenie biura – jest tym atrakcyjniejsze, jeśli daje m.in. możliwość zrobienia zakupów lub treningu na siłowni zaraz po pracy. Jeśli lokalizacją biurowca umożliwimy pracownikom lepsze zarządzanie czasem wolnym, odpoczynek i prowadzenie zdrowego trybu życia, z pewnością to docenią – podkreśla Czmyr.

Według CBRE najnowszym trendem spotykanym na polskim rynku jest rozwój elastycznych umów najmu zakładających znacznie krótszy okres umowy niż standardowe pięć lat. Główną przyczyną takich zmian jest duży nacisk najemców, którzy chcą dostosować wielkość biura do aktualnych potrzeb i portfela zamówień.

Biuro jest nie tylko miejscem pracy, ale też wizytówką firmy, dlatego wielu najemców dba o atrakcyjność siedzib jako sposób na pozyskanie najlepszych pracowników.

Popyt nadal wysoki

Rynek biurowy w Polsce rozwija się znakomicie, na koniec marca zasoby w warszawie sięgnęły 5,3 mln mkw., a w budowie było 0,88 mln mkw. Siódmy kwartał z rzędu spadał wskaźnik pustostanów, w centrum do 7,3 proc. Na rynkach regionalnych zasoby sięgnęły 4,5 mln mkw., a w budowie było 1 mln mkw. Stopy pustostanów były najniższe od 2015 r. i w każdym mieście obserwowana była tendencja zniżkowa.

– Dane za I kwartał potwierdzają bardzo mocny popyt na nowoczesne powierzchnie biurowe w Polsce i na koniec roku możemy spodziewać się podobnych wyników jak w 2017 r., czyli ponad 800 tys. mkw. dla Warszawy i 650 tys. dla miast regionalnych – ocenia Kamil Tyszkiewicz, dyrektor regionalny w dziale biurowym CBRE . – W stolicy powstaje ponad 850 tys. mkw. powierzchni, której większość zostanie dostarczona w 2020 r. Z powodu długiego procesu budowy w ciągu najbliższego roku spodziewamy się obniżenia nowej podaży, co będzie miało przełożenie na poziom pustostanów, szczególnie w centrum Warszawy. W miastach regionalnych największa nowa podaż jest prognozowana w Krakowie i Wrocławiu, a w ciągu najbliższych trzech lat oba rynki wzrosną odpowiednio o ponad 28 i 23 proc. – szacuje. ©℗

"Rzeczpospolita"

Najczęściej czytane