Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Nadzieje i obawy branży w jednym miejscu

Jerzy Ziemacki 14-10-2018, ostatnia aktualizacja 14-10-2018 00:00

Wydarzenie - Expo Real 2018.

≥Tegoroczne targi były szczególne: odbywały się dziesięć lat po kryzysie gospodarczym z 2008 roku
źródło: materiały prasowe
≥Tegoroczne targi były szczególne: odbywały się dziesięć lat po kryzysie gospodarczym z 2008 roku

Największe targi nieruchomości na świecie – Expo Real w Monachium – trwające w tym roku od 8 do 10 października, zgromadziły rekordową liczbę 2095 wystawców z 41 krajów. Stoiska firm, miast i regionów odwiedziło w sumie 45 tys. osób. Tegoroczne XXI targi były szczególne: odbywały się dziesięć lat po kryzysie gospodarczym z 2008 r.

Dekadę po tamtym załamaniu sytuacja branży nieruchomości jest bardzo dobra. Rynek inwestycji w takich krajach jak Niemcy, Francja czy Polska bywa rozgrzany do czerwoności. Jednak świadomi profesjonaliści z branży biorą pod uwagę przyszłe zagrożenia: kryzys teoretycznie może się powtórzyć, choć dziś mało kto myśli o tak pesymistycznym scenariuszu. Mówi się o spowolnieniu.

Zapowiadane spowolnienie miałoby nastąpić w następnych trzech–czterech latach. Na razie trudno w to uwierzyć, patrząc choćby na rozkwit rynku nieruchomości we Francji, gdzie w porównaniu z pierwszym półroczem 2017 r. wielkość inwestycji wzrosła o 49 proc, do 13 mld euro. Na francuskim rynku prym wiodą dziś nieruchomości biurowe; według raportów prezentowanych na tegorocznych targach Expo Real w okolicach Paryża powstaje właśnie 81 tys. nowych miejsc pracy. Jeszcze potężniejszym rynkiem biur mogą się pochwalić gospodarze targów Expo Real Niemcy, bezsprzeczny lider w Europie, trzecia na świecie destynacja najchętniej wybierana przez globalnych inwestorów.

– Wśród reprezentantów polskiego rynku nieruchomości na tegorocznych targach Expo w Monachium wyczuwam pewną nerwowość. Jest to chyba spowodowane kłopotami branży budowlano-konstrukcyjnej – relacjonuje Rafał Szczepański, wiceprezes BBI Development. Według niego do problemów tej branży należą rosnące ceny materiałów oraz braki kadrowe w sile roboczej. W Polsce zaczyna dochodzić do sytuacji, w której liczba rozpoczętych inwestycji jest większa niż moce przerobowe firm. Przedsiębiorcy narzekają na odpływ pracowników z Polski, np. Ukraińców, do bogatszych krajów UE, gdzie fachowcy mogą zarobić więcej. – Ceny materiałów oraz rosnące koszty pracy przyczynią się do spadku rentowności realizowanych obecnie inwestycji – ocenia Szczepański.

Nowe perspektywy rozwoju

Targi Expo w Monachium pokazały, że na wartości zyskuje rynek logistyczny, związany m.in. z budową wielkopowierzchniowych magazynów. – Koniunktura na budowę magazynów związana jest po części z gwałtownym rozwojem e-commerce. Dziś zapotrzebowanie na takie powierzchnie jest wysokie, przede wszystkim ze względu na popularność zakupów online w Europie i Ameryce – tłumaczy prezes Maciej Dyjas, partner zarządzający w firmie Griffin Real Estate. Firma aktywnie inwestuje w Polsce i jest liderem kilku segmentów rodzimego rynku, np. prywatnych akademików. Ma także ambicje zająć pozycję lidera w kolejnych sektorach, w tym także w sektorze magazynów, w który już zainwestowała i zapowiedziała kolejne inwestycje. Na targach Expo Real 2018 firma pochwaliła się szerokim portfolio, m.in. siecią centrów handlowych M1 oraz budową kolejnych prywatnych domów akademickich w dużych miastach Polski.

– Motorem koniunktury na globalnym rynku nieruchomości komercyjnych są dziś zwłaszcza dwa podsektory: biurowy oraz magazynowy. Polska jest wśród trzech najważniejszych krajów Europy, jeżeli chodzi o lokalizację inwestycji outsourcingowych, co przekłada się na popyt na biura – komentuje Wojciech Sztuba, partner zarządzający TPA Poland. Zwraca uwagę, że znaczne zainteresowanie inwestycjami w takich miastach jak Kraków, Wrocław czy Łódź jest bezpośrednio związane z faktem, że od kilku lat udaje nam się przyciągać centra usług wspólnych różnych globalnych korporacji, a także dostawców usług outsourcingowych. – To, że po Indiach i Filipinach właśnie Polska stała się najpopularniejszą lokalizacją tego rodzaju inwestycji, spowodowało znaczące uniezależnienie rynku powierzchni biurowych od popytu wewnętrznego i dało mu dodatkowy, trwały impuls rozwojowy – tłumaczy Sztuba. Polska ma przewagę nad innymi krajami wynikającą ze strategicznego, centralnego położenia, posiadamy wiele węzłów komunikacyjnych, takich jak Stryków czy Gądki.

Od kilku lat na targach w Monachium tematem wiodącym jest technologia, która zmienia rynek nieruchomości XXI wieku. Technologie dedykowane branży nieruchomości, nazywane Prop-Tech, wciąż budzą ogromne zainteresowanie, a przy tym liczne nadzieje i obawy. Tak jak w poprzednich latach poświęcano im sporo uwagi podczas 100 prezentacji rozplanowanych na trzy dni. Liderzy próbowali odkryć, w jaki sposób poprawiać wydajność firm dzięki komputerom i aplikacjom. Aż 60 proc. inwestycji w tę nową przestrzeń biznesu pochodzi obecnie z regionu Azji i Pacyfiku. Liderem w tej dziedzinie są Chiny. Nowe technologie to dla wielu azjatyckich firm szansa na rozwój oraz poprawienie rentowności. Na Expo Real 2018 podziw wzbudził innowacyjny, coraz bardziej popularny ConTech (od słowa construction), związany z nowymi technologiami w budownictwie.

Siła polskich miast

Na targach Expo Real 2018 nie zabrakło miast i regionów promujących się w Monachium jako miejsca przyszłych inwestycji. Rozmowy twarzą w twarz przedstawicieli miast z biznesmenami to jeden z głównych celów monachijskich targów. Dużym zainteresowaniem – nie po raz pierwszy – cieszyła się Warszawa. Miasto, wyrastające na lidera Europy Środkowo-Wschodniej, oferuje obecnie ponad 5,4 mln mkw. powierzchni biurowych, więcej niż wszystkie pozostałe polskie miasta razem wzięte. – Cieszymy się z nowych inwestycji. Dbamy o to, aby nie tylko powiększać przestrzeń biurową, ale przede wszystkim budować miasto – mówi Marlena Happach, dyrektor Biura Architektury m.st. Warszawa. – Podczas rozmów z inwestorami na targach w Monachium prezentowaliśmy naszą strategię rozwoju: unikamy inwestycji monofunkcyjnych, popieramy wielofunkcyjność – dodaje Happach.

Naszym przebojem na Expo Real 2018 okazało się Centrum Praskie Koneser w Warszawie, otwarte niecały miesiąc przed rozpoczęciem tegorocznych targów. Zlokalizowane na Pradze-Północ wielofunkcyjne centrum na miarę XXI wieku – budowane przez 11 lat – łączy cele mieszkaniowe, biurowe, handlowe i rekreacyjne, posiada trzy place miejskie dostępne dla wszystkich, sklepy i restauracje, a także jedyne na świecie Muzeum Polskiej Wódki. Lokalizacja muzeum jest nieprzypadkowa: Centrum Praskie Koneser powstało w zabytkowych budynkach należących przed wojną do fabryki warszawskich wódek. Na terenie 5 ha, zaledwie dwa razy mniejszym niż Stare Miasto, wybudowano kilka nowych obiektów, stare gruntownie odnowiono. Finalnie powstał ważny dla miasta kompleks nieruchomości o powierzchni 88 tys. mkw. Projekt zrealizowany przez BBI Development i belgijską grupę Liebrecht & wooD wzbudził duże zaciekawienie funduszy zagranicznych, zainteresowanych zakupem.

Sukcesów na podobną skalę głodne jest Pomorze, które przez międzynarodowych inwestorów na Expo Real doceniane jest z roku na rok coraz bardziej. – Pomorze to obecnie jeden z najgorętszych rynków nieruchomościowych w Polsce. Można powiedzieć, że rozwój infrastruktury transportowej, sektorów usługowych i przemysłowych przekłada się na rosnący popyt i wzrost cen nieruchomości, co daje w rezultacie stabilne stopy zwrotu, a to jest zachętą dla inwestorów – tłumaczy Mikołaj Trunin, zastępca dyrektora Invest in Pomerania. – W tym roku na targach w Monachium były z nami Gdynia, Gdańsk, Sopot, Rumia i Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna. Pomysł na połączenie sił na Expo Real realizujemy już od paru lat, jest nam łatwiej przyciągnąć uwagę inwestorów, prezentując szeroką i kompleksową ofertę regionu – tłumaczy Trunin.

Wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała przypomina, że jej miasto w ubiegłym roku przyjęło strategię rozwoju do 2030 r. – Ta strategia wyznacza nam cele i wskazuje pożądanych inwestorów. Można ich podzielić na trzy grupy: pierwsi działają w szeroko pojętej gospodarce morskiej, drudzy wyróżniają się innowacyjnością i zaawansowaniem technologicznym, a trzeci to ci, których inwestycje pozwolą nam rozwijać i doskonalić ofertę MICE – tłumaczy Gruszecka-Spychała. I dodaje: – W tym roku na Expo poszukiwaliśmy przede wszystkim inwestorów z branży hotelarskiej, ponieważ popyt na miejsca noclegowe znacznie przewyższa u nas podaż. Dążymy do wydłużenia sezonu i stworzenia z Gdyni modnej destynacji konferencyjnej. Publiczności prezentujemy Śródmieście Morskie; ten wyjątkowy gdyński waterfront promujemy w doborowym towarzystwie Hamburga, Amsterdamu czy Liverpoolu. ©℗

"Rzeczpospolita"

Najczęściej czytane