Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Dekada powstańczego muzeum

blik 22-07-2014, ostatnia aktualizacja 22-07-2014 17:38

Dziesięć lat działalności świętuje Muzeum Powstania Warszawskiego, które jest jedną z najbardziej znanych atrakcji turystycznych stolicy.

Muzeum Powstania Warszawskiego
źródło: Muzeum Powstania Warszawskiego
Muzeum Powstania Warszawskiego

Dokładnie 10 lat temu 22 lipca 2004 roku ówczesny prezydent Warszawy Lech Kaczyński podpisał dokument, który oficjalnie ustanowił Muzeum Powstania Warszawskiego jako instytucję kultury. Kilka dni później zostało ono otwarte dla zwiedzających.

Powstańcy latami czekali na miejsce, w którym będzie upamiętniony ich wielki zryw. Jednak kolejne władze i kolejne pomysły nie dochodziły do skutku. Udało to się prezydentowi Kaczyńskiemu. W budynku dawnej elektrowni tramwajowej przy Przyokopowej jego ekipie udało się stworzyć nowoczesne muzeum. Potrzebowali na to nieco ponad roku.

Twórcom muzeum, którym od samego początku kieruje Jan Ołdakowski udało się tak pokazać historię Powstania Warszawskiego, że przyciąga ono ludzi. Przez 10 lat odwiedziło go 4, 6 mln osób.  W czym tkwi sukces placówki? - Przyjęliśmy założenie, że należy połączyć historię z nowoczesnością, miejsce pamięci ze współczesnymi środkami prezentacji i w ten sposób zakorzenić wydarzenia sprzed lat we współczesnej świadomości narodowej – tłumaczą pracownicy Muzeum Powstania Warszawskiego.

Podkreślają, że by stołeczne muzeum było nowoczesne sięgnęli po sprawdzone doświadczenia zagraniczne, za wzór posłużyły m.in. Holocaust Memorial Museum w Waszyngtonie i Muzeum Terroru w Budapeszcie.

- Chcielibyśmy przede wszystkim oddać klimat tamtego czasu, odtworzyć atmosferę powstańczej Warszawy, pokazać nie tylko militarne dzieje 63 dni walk, ale także życie codzienne ludności cywilnej. Tylko w taki sposób możliwe jest dotarcie do głównej grupy celowej, jaką jest młodzież. Ma im opowiedzieć historię powstania we wszystkich aspektach i przekazać jego sens – podkreśla dyrekcja muzeum.

Placówka jest też powodem dumy samych powstańców. – Z okazji X-lecia działalności muzeum z głębi serca wielkie podziękowania dla pana dyrektora Jana Ołdakowskiego oraz całej załogi z Agnieszką Pawelec i wolontariuszami na czele za ogromny wysiłek przy organizacji, budowie i eksploatacji gmachu, który jest namacalnym dowodem miłości i bohaterstwa warszawiaków i miasta Warszawy – napisał Sławomir Pocztarski, jeden z powstańców na swoim profilu na Facebooku. Dodał, że w muzeum i na murze pamięci można odnowić sobie pamięć powstańca i cywila o wartościach : Bóg – Honor – Ojczyzna

rp.pl

Najczęściej czytane