Armia pokaże, jak nas broni
15 sierpnia odbędzie się w stolicy największa od lat defilada. Zaczną samoloty, skończą leopardy i haubice Krab.
W ostatnich latach z porównywalnym rozmachem wojsko szykowało defiladę w 2008 r. Fatalna pogoda odstraszyła jednak wtedy wielu widzów, uniemożliwiła też przelot samolotów. W tym roku prognoza pogody na 15 sierpnia jest dobra, więc armia liczy, że w al. Ujazdowskie, którymi przedefilują żołnierze, a także do parku Agrykola, gdzie odbędzie się festyn, może przybyć nawet kilkadziesiąt tysięcy widzów.
Będzie co oglądać. – Chcemy pokazać, co się zmieniło w wojsku, na co wydawane są publiczne pieniądze – mówi rzecznik MON Jacek Sońta. Resort przewiduje, że w ciągu kolejnych dziesięciu lat na modernizację armii wyda ok. 140 mld zł.
W piątkowe południe w al. Ujazdowskich przed Belwederem odbędą się oficjalne uroczystości związane z Świętem Wojska Polskiego. Weźmie w nich udział prezydent Bronisław Komorowski. Około godziny 13 rozpocznie się parada wojskowa z udziałem ok. 1,2 tys. żołnierzy, w tym oddziałów amerykańskich i kanadyjskich, które ćwiczą w Polsce.
Jeżeli pogoda pozwoli, defiladę rozpocznie przelot siedmiu samolotów z zespołu Biało-Czerwone Iskry, które wypuszczą biały i czerwony dym. Po kilkudziesięciu sekundach na wysokości 150 metrów nad centrum przelecą śmigłowce, m.in. W-3 Sokół, Mi-17 i uderzeniowe Mi-24. Tę część pokazu zamkną dwa amerykańskie UH-60 Black Hawk.
Potem ok. 200 metrów nad głowami publiczności przelecą samoloty: najpierw olbrzymie transportowce, m.in. dwa C-130 Hercules i dwa C-295, po nich nadlecą odrzutowce – formacja złożona z dwóch Su-22 i dwóch MiG-29, a po nich cztery F-16. Przelecą też dwa francuskie Mirage 2000.
Gdy pokaz skończą lotnicy, ruszy defilada lądowa. Przemaszerują kompanie reprezentacyjne wszystkich rodzajów sił zbrojnych, m.in. marynarze, spadochroniarze z Krakowa i pancerniacy ze Świętoszowa.
Będą też pododdziały w historycznych mundurach z 1920 i 1939 r. Zaprezentowany zostanie sprzęt historyczny, m.in. czołgi 7 TP i Renault FT.
Po piechurach pojawią się współczesne pojazdy wojskowe. Najpierw te Żandarmerii Wojskowej, po nich lekkie pojazdy wojsk specjalnych i pułków rozpoznawczych. Zobaczyć też będzie można rozpoznawcze bezzałogowce.
W defiladzie weźmie udział 130 pojazdów i 50 wojskowych statków powietrznych
Potem przedefilują transportery Rosomak, artylerzyści zaprezentują armatohaubice Dana i wyrzutnie rakietowe WR-40 Langusta. Przeciwlotnicy pokażą rakiety Grom i wyrzutnie rakietowe Osa.
Na końcu przejedzie najcięższy sprzęt bojowy – 14 czołgów Leopard 2A5 oraz sześć armatohaubic Krab. Warto doczekać do tego momentu.
Leopardy to najnowszy nabytek armii. Pierwsza partia trafiła do Żagania z Niemiec w maju. W sumie od Bundeswehry kupimy 119 tych używanych maszyn uznawanych za jedne z najlepszych współczesnych czołgów. Wzmocniony pancerz i nowa przednia część wieży mają kształt klina, co zwiększa ochronę przed atakiem. Wnętrze wieży zaś ma matę przeciwodpryskową. Na drodze leopard rozwija prędkość 68 km na godzinę.
Kraby (produkowane w Hucie Stalowa Wola) mogą razić cele w odległości ponad 40 km. Strzelają tzw. amunicją inteligentną, bardzo precyzyjną. Takie haubice znajdują się na wyposażeniu 11. Pułku Artylerii w Węgorzewie i stacjonują w pobliżu granicy z Rosją.
Największe pojazdy nie będą jechały przez wiadukt nad Trasą Łazienkowską. Ruszą na wysokości Agrykoli.
Od godz. 13 w okolicach Łazienek na ul. Myśliwieckiej będzie można obejrzeć uzbrojenie i sprzęt wojskowy. W parku Agrykola odbędzie się festyn. – Przygotowaliśmy zabawy, gry, bibliotekę na leżakach. Będzie można zjeść grochówkę i wojskowy chleb – mówi ppłk Joanna Klejszmidt-Bodziuch z Dowództwa Garnizonu Warszawa.
W czasie defilady wyłączone z ruchu będą al. Ujazdowskie, Belwederska, ul. Jana III Sobieskiego pomiędzy pl. Trzech Krzyży a Idzikowskiego. Przez cały dzień zamknięte będą: Myśliwiecka, Szwoleżerów, Bagatela oraz Klonowa. Autobusy mają wyznaczone objazdy.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.