Polski Park Jurajski
Kości sprzed milionów lat, znalezione przed trzema laty w Lisowicach, to kości dinozaura teropoda i gada ssakokształtnego - dicynodonta. We wtorek po południu odbyła się konferencja prasowa zespołu paleontologów pracujących nad znaleziskiem.
Nad znaleziskiem od trzech lat pracował zespół naukowców z Instytutu Paleobiologii PAN oraz Wydziału Biologii UW. Przewodzi mu prof. Jerzy Dzik.
Przełomowość odkrycia polega na tym, iż żaden z tych gatunków nie był wcześniej znany paleontologom i nikt nie liczył na odkrycie tej rangi
Wykopaliska rozpoczęły się po tym, jak Robert Borzęcki - zbieracz minerałów - znalazł latem 2005 r. pierwsze kości. Znalezisko przekazał naukowcom, którzy początkowo oszacowali ich wiek na ok. 230 mln lat. W wyniku dalszych badań ustalono, że mają "tylko" 205 mln lat. Podczas wykopalisk znaleziono na tyle dużo szczątków, że możliwe było zrekonstruowanie całego zwierzęcia.
Jednym ze znalezionych zwierząt jest dicynodont. To największy i najmłodszy znany na świecie gad ssakokształtny. Do odkrycia szczątków polskiego dicynodonta uważano, że gatunek ten wymarł w późnym triasie. Polskie znalezisko przesuwa "wiek" zwierzęcia o ok. 10 mln lat. - Nasz dicynodont jest więc najmłodszym dicynodontem znanym na świecie - powiedział podczas konferencji jeden z naukowców. Odkrycie to może stanowić przyczynek do obalenia jednej z teorii paleontologicznych na temat wymierania prehistorycznych gadów.
Dicynodont poruszał się na czterech nogach, miał ok. 2 m wysokości i wyglądem przypominał dzisiejszego hipopotama. Żył w wodach śródlądowych, jadł rośliny i miał dziób. Według polskich naukowców dla ochrony przed drapieżnikami na drodze ewolucji dicynodonty powiększały sukcesywnie swoją wielkość.
Co mogło zagrażać olbrzymim dicynodontom? Jeszcze większe drapieżniki. Teropody. Jednego z nich również znaleziono pod Lisowicami.
Drapieżnik miał ponad 4 m długości, długie i chwytne łapy, duże zęby, olbrzymie, 40-centymetrowe stopy i ogromne pazury. Uważa się go za najstarszego drapieżnego dinozaura z jego rodziny i najwcześniejszego przodka tyranozaura. Polski okaz został zrekonstruowany na podstawie znalezisk lisowickich i jest nazywany Smokiem z Lisowic.
Zespół paleontologów mają w planach kontynuację badań zarówno w Polsce, jak i za granicą - m.in. na pustyni Gobi w Mongolii.
Konferencję prasową zorganizowano z okazji przyznania grupie paleontologów grantu na dalsze badanie znalezisk. Grant ufundowała redakcja National Geographic.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.