Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Wycieczka na Górę Lotników w Michalinie

Ola Fedyna 05-11-2006, ostatnia aktualizacja 05-11-2006 22:54

Zaczął się ostatni tydzień wakacji. Warto ten czas spędzić na powietrzu i wybrać się z dzieckiem na wycieczkę. My z Bernardem bardzo lubimy wędrówki po lesie. Niedawno odwiedziliśmy las w Michalinie, leżący na terenie Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Można tu nie tylko pospacerować którymś z ładnych szlaków pieszych czy pojeździć rowerem, ale także obejrzeć miejsca związane z historią Warszawy. Jedno z ciekawszych znajduje się na Górze Lotników. Stoi tu pomnik pilotów alianckich, niosących pomoc powstańczej Warszawie. Ich samolot - Liberator KG 939 A z 31. Dywizjonu Bombowego SAAF (Siły Powietrzne Południowej Afryki), wiozący broń, amunicję, leki i żywność, runął w tym miejscu na ziemię w nocy z 14 na 15 sierpnia 1944 roku. Z ośmioosobowej załogi zginęło trzech członków.

Pomnik postawił mieszkaniec z okolicy, kapitan AK Bronisław Kowalski, który przy budowie musiał pokonać liczne trudności i szykany ówczesnych władz. Gdy oglądaliśmy pomnik kilka dni temu, widzieliśmy jeszcze znicze i kwiaty złożone w tym roku w sierpniu. Nie mogliśmy tylko przeczytać informacji na tablicy, bo pojawia się ona na pomniku wyłącznie „od święta”. Wandale tak często ją niszczyli, że teraz zawsze po zakończeniu uroczystości jest odkręcana. Beniowi brak tablicy nie przeszkadzał. Pomnik bardzo mu się spodobał.

Wybierając się do michalińskiego lasu, warto zabrać mapę okolicy. Miłośnicy grzybobrania powinni też pamiętać o koszyku. My znaleźliśmy kilka dorodnych podgrzybków i ładnych prawdziwków.

Do Michalina leżącego na trasie otwockiej jedzie się samochodem ok. 30 minut z centrum Warszawy (poza szczytem). Można trzymać się drogi wzdłuż torów kolejowych. Dojazd pociągiem (ok. 45 min) do stacji Michalin (przystanek za stacją Falenica). Do pomnika w lesie na Górze Lotników można dojść m.in. ul. Dobrą. Dotrzemy do niej, idąc kilkadziesiąt metrów w stronę Otwocka i skręcając w lewo. Samochód można zostawić w centrum miejscowości lub na obrzeżach lasu.

__Archiwum__

Najczęściej czytane