Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

[Znana mama w wielkim mieście] Na sportowo

ar, Klaudia Carlos 14-12-2007, ostatnia aktualizacja 14-12-2007 19:53

  Mamy swoje dwa ulubione miejsca, gdzie razem z Antkiem spędzamy wolny czas. Możemy wtedy bawić się i jednocześnie odpoczywać.

Pierwszym z nich jest kino, gdzie oglądamy nie tylko najnowsze filmy czy premiery, ale i takie obrazy, których nie widzieliśmy wcześniej, a które są aktualnie powtarzane. Drugim jest miejsce, gdzie możemy pograć w kręgle.Z uwagi na to, że mamy obecnie porę zimową, warto skorzystać z okazji i wybrać się razem na łyżwy. Zwłaszcza że teraz mamy olbrzymi wybór powszechnie dostępnych lodowisk, jak np. to przy Pałacu Kultury i Nauki. Można tam pójść prawie o każdej porze dnia, bo jest otwarte praktycznie od rana do wieczora. Jeśli na dworze jest za zimno, zawsze można skryć się w hali sportowej Torwaru. To świetna sportowa rozrywka dla całej rodziny i dostarcza wielu wrażeń.

Poza tym mamy swoje ulubione miejsce, gdzie chodzimy na lody i ciastka. Jest to kawiarenka Agi przy placu Teatralnym. Serwują tam doskonałe desery.

Co roku w parku Agrykola jest organizowany Piknik Olimpijski, na którym staramy się bywać. Jest to impreza, na którą przychodzą całe rodziny. Odbywa się zawsze na początku września. To doskonała okazja dla dzieci, by zapoznać się z różnymi dyscyplinami sportu. Pozwala maluchom zdobyć wiele nowych doświadczeń. Spotykają się one też z samymi sportowcami. Każde dziecko znajdzie tam coś ciekawego dla siebie.

Natomiast gdy chcemy uciec od zgiełku wielkiego miasta, chodzimy na spacery do podwarszawskich parków. Wybieramy raczej takie bardziej dzikie miejsca. Na pewno będzie to Lasek Bielański albo okolice Wilanowa. Lubimy też jeździć do Konstancina-Jeziorny, gdzie jest tężnia i można jeszcze pooddychać świeżym powietrzem.mama Klaudia Carlos, syn Antoni, lat 10

__Archiwum__

Najczęściej czytane