Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Małomówny prezes

23-07-2002, ostatnia aktualizacja 23-07-2002 22:01

Dziś odbędzie się rada nadzorcza PZU Życie, która ma wyłonić nowego prezesa spółki. Z naszych informacji wynika, że największe szanse ma Jan Bogutyn, popierany przez ministra skarbu Wiesława Kaczmarka.

Jan Bogutyn (były wiceminister finansów, a obecnie pracownik firmy ubezpieczeniowej CIGNA, należącej do Aleksandra Gudzowatego) zastąpiłby Ireneusza Nawrockiego, który w zeszłym tygodniu zrezygnował z pełnienia funkcji prezesa. Jego odejście związane było m.in. z konfliktem między Zdzisławem Montkiewiczem, szefem PZU SA (właściciel PZU Życie) a Wiesławem Kaczmarkiem, ministrem skarbu (udziałowiec PZU SA). Pierwszy z nich jest uważany za człowieka Leszka Millera i ma jego poparcie. Choć we wtorek Montkiewicz zaprzeczał, że istnieje jakikolwiek konflikt, nie chciał odnieść się do pojawiających się w mediach kandydatur (obok Bogutyna wymieniano Józefa Piskorza). Prezes PZU SA w ogóle unikał na wczorajszej konferencji szczegółowych odpowiedzi. Zaprezentował jedynie zarysowaną ogólnie nową strategię rozwoju Grupy PZU. - Nie przedstawię szczegółowych działań na najbliższy czas, gdyż obserwuje nas konkurencja - mówił Montkiewicz. Wiadomo natomiast, że celem strategii jest - utrzymanie dominującej pozycji na polskim rynku - oraz - wzrost wartości spółki. Ma to być zrealizowane m.in. przez stworzenie centrum korporacyjnego oraz konsolidację Grupy, która zostałaby zawężona niemal wyłącznie do czterech podstawowych podmiotów - PZU SA, PZU Życie, Fundusz Emerytalny oraz Fundusz Inwestycyjny. Duża liczba spółek, tzw. córek (wśród nich biuro podróży i ok. 100 innych), miałaby zostać sprzedana. Montkiewicz nie chciał jednak powiedzieć, kiedy te spółki mogłyby zostać sprzedane i jakiego przychodu się z tego tytułu spodziewa. Odmówił również odpowiedzi na pytanie, na jaką sumę zostanie zawarty przedłużony kontrakt na komputeryzację PZU z firmą Prokom. -Prokom jest spółką giełdową i będzie musiał ujawnić wysokość kontraktu. Wtedy się państwo z nią zapoznacie - powiedział prezes największej firmy ubezpieczeniowej w Polsce. W sierpniu ma zostać wybrany zintegrowany system informatyczny dla całej Grupy. Nie wiadomo jednak, czy jego realizacją zajmie się Prokom, czy też dopuszczone zostaną inne firmy.
__Archiwum__

Najczęściej czytane