Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Niewdzięczni rodacy

26-04-2004, ostatnia aktualizacja 26-04-2004 05:13

1 maja ponad 2,5 tys. gości będzie się bawić pod arkadami Kubickiego. Na uroczystości z okazji wejścia Polski do UE Ministerstwo Kultury wyda 840 tys. złotych. Tymczasem pod Grójcem niszczeje pomnik twórcy arkad.

Wieś Wilków niedaleko Grójca, niespełna 100 km od Warszawy. Tu, na cmentarzu parafialnym spoczywają prochy Jakuba Kubickiego - najwybitniejszego polskiego architekta doby oświecenia. Wsławił się on nie tylko budową arkad pod Zamkiem Królewskim w Warszawie, ale również zaprojektował Belweder oraz stołeczne rogatki. - Kubickiego ceni się w Warszawie, remontuje arkady, ale o jego grobie zupełnie zapomniano - mówi ksiądz Marian Panek, proboszcz parafii w Wilkowie. Energiczny ksiądz, odznaczony przez dzieci w 2000 roku Orderem Uśmiechu, przyczynił się do wybudowania we wsi szkoły. O wyremontowanie pomnika Kubickiego - dwumetrowej kolumny - apeluje już od dawna. - Zwracałem się i do władz, i do konserwatorów. Niestety, moje prośby pozostają bez odpowiedzi - mówi ksiądz. Jak opowiada, najbardziej losem grobu architekta przejął się za swojej prezydentury Lech Wałęsa. Gdy jeszcze urzędował w Belwederze (projektu Kubickiego), obiecywał, że znajdzie pieniądze na remont. - Ale i on słowa nie dotrzymał - mówi. Wspomina, że po raz ostatni ktoś zajmował się pomnikiem w latach 60. Niestety od kilku lat grób jest w coraz gorszym stanie. Zapytani przez nas konserwatorzy szacują, że remont kolumny to wydatek ok. 15 tys. złotych. Ale ksiądz chciałby oddać Kubickiemu należyty hołd. Uporządkować wokół teren, zainstalować oddzielną furtkę oraz położyć chodnik, który prowadziłby do pomnika. - Na razie to wciąż marzenia, ale wierzę, że może wreszcie ktoś zainteresuje się tym pomysłem - mówi proboszcz Panek. Obiecuje, że imię szacownego sponsora umieści na specjalnej tablicy wmurowanej w parafialną dzwonnicę. Pod wpływem sztuki Kubickiego ksiądz sam wybudował własne arkady na plebani. - Nie są tak wspaniałe jak te w Warszawie, ale z pewnością pożyteczne - mówi. O tym, że we wsi pod Grójcem na remont czeka zapomniany pomnik Jakuba Kubickiego, dopiero od nas dowiedziała się Anna Godzisz, rzecznik prasowy Ministerstwa Kultury. - Ta sprawa nie była nam dotychczas znana. Wielkiemu polskiemu architektowi należy się szacunek i faktycznie należy coś w tej sprawie zrobić - przyznaje Godzisz. Data: 2004-04-26
__Archiwum__

Najczęściej czytane