DRUKUJ

Skąpe majtki pod specjalnym nadzorem

17-02-2005, ostatnia aktualizacja 17-02-2005 01:26

Zgrabne pośladki zawodniczek przyciągają wzrok kibiców. Doskonale wiedzą o tym sponsorzy umieszczający na spodenkach reklamy. Majtkami zajmują się też światowe federacje.

Przepisy gry siatkówki plażowej określają nie tylko wielkość boiska, ale nawet rozmiar majtek. - Z boku nie mogą być szersze niż 7 centymetrów. Brzuch obowiązkowo odkryty - tłumaczy Bogusław Kawiak, jeden z animatorów warszawskiej siatkówki plażowej.

Wśród działaczy już krąży opinia, że niebawem panie na plaży będą grały w stringach! O ile nagość na plaży nie dziwi, a same zawodniczki chętnie pokazują swoje wdzięki, to w siatkówce halowej próba negliżowania zawodniczek spotkała się początkowo z falami protestu.

Sprzedać pupę

- Dziewczyny nieco obawiały się nadmiernego eksponowania ciała. Teraz obcisłe majtki to jest już norma, więc wszystkie to akceptują - tłumaczy Andrzej Warych, szef wyszkolenia w Polskim Związku Piłki Siatkowej.

Już od 1998 roku międzynarodowa federacja zmniejsza odzież siatkarek. Za zmianami stoi pan i władca zmagań pod siatką prezydent FIVB Ruben Acosta. Dla niego sport to wielki biznes, który trzeba dobrze sprzedać. Zdaniem Warycha, naciskali na niego jednak także producenci odzieży i sponsorzy, którzy chcieli eksponować logo w atrakcyjnym miejscu.

- Nie można zapominać, że za kamerami, które przekazują obraz ze światowych aren, stoją głównie panowie. Ich oczy często wędrują na pośladki pań a za nimi kamera. Dla sponsora przekaz jest jasny - trzeba umieścić logo firmy, tam, gdzie zerkają tysiące ludzi - tłumaczy Grzegorz Jadowski, agent sportowy grupy menedżerskiej Team7.

- Bardzo trudno jest pozyskać sponsora. Jeśli więc stawia on warunki, to każdy agent zrobi wszystko, by go usatysfakcjonować. Menedżerowie będą walczyć nawet o kuse majtki, jeśli dzięki temu pozyskają pieniądze dla swojego zawodnika - wyjaśnia Jadowski. FIVB zachęca panie, by występowały w jednoczęściowych kostiumach przypominających pływackie. Na igrzyskach w Atenach tak odziane były Kubanki.

Co ciekawe właśnie w pływaniu panie coraz bardziej się ubierają. Stroje przodujących producentów osłaniają ciało od kostek do szyi. W basenie górę nad seksapilem bierze bowiem opór nie samych sportsmenek, lecz wody. Nowoczesne stroje przypominające fakturą rekinią skórę mają zmniejszać turbulencje wokół ciała pływaczek. Panie zakładają pod kostium jeszcze zwykłe majtki, bo w przywdzianiu bardzo obcisłej "rekiniej skóry" często musi pomagać trener.

Więcej seksu

Większej nagości od swoich zawodników zażądała natomiast Międzynarodowa Unia Łyżwiarstwa. W 1993 roku Sylwia Nowak, która startuje w parze z Sebastianem Kolasińskim, została skrytykowana przez międzynarodowe władze właśnie za zbyt długą sukienkę. "Więcej seksu" napisała "La Gazetta dello Sport" o Polakach. No i doczekali się, ale dopiero przed igrzyskami w Salt Lake City, gdy podczas jednych z zawodów w trakcie wykonywania ewolucji pani Sylwia przypadkowo obnażyła pierś.

- Skracanie spódniczek i odsłanianie pośladków na lodzie to wynik konkurencji. Na przełomie lat dziewięćdziesiątych popularne stały się zawodowe rewie, których aktorzy kipieli wręcz seksem. Piękne kobiety niemal w toplesie, niczym w paryskich rewiach, przyciągały widownię. Zawody sportowe też więc urozmaicono ewolucjami w krótkich spódniczkach, które niby przypadkiem odsłaniają zgrabne pośladki - tłumaczy Jacek Brzosko, pierwszy Polak, który brał udział w zawodowych rewiach.

Panowie są bardziej oporni w podkreślaniu walorów atrakcyjnych kształtów. Sponsorów najbardziej interesują obcisłe majtki kolarzy. Robert Duda, menedżer najlepszej polskiej zawodowej grupy Intel Action twierdzi, że spodenki zarezerwowane są dla sponsorów głównych.

Uciekające biodra

- Najbardziej prestiżowe jest oczywiście miejsce na piersiach, ale w transmisjach telewizyjnych często oglądamy tył uciekającego zawodnika. Na biodrach i nogawkach trzeba więc umieścić logo firmy, która daje najwięcej pieniędzy - tłumaczy Duda.

Czy rozbieranie sportowców to światowy trend, który doprowadzi do prawdziwej rewolucji seksualnej na arenach zmagań atletów? Zdaniem Andrzeja Warycha, nie zanosi się na jeszcze poważniejsze negliżowanie podczas zawodów.

- Zmniejszanie majtek ma jakieś granice. Je także wyznaczą sponsorzy, bo gdzie na stringach umieścić reklamę? - pyta Warych. Ale i na to specjaliści od marketingu znają odpowiedź: logo sponsora można namalować na gołym ciele. Już robią to bokserzy i część lekkoatletów. Era nudystów nie jest więc jednak mrzonką.

Data: 2005-02-17

__Archiwum__