Kontrowersyjny modlitewnik dla młodzieży
Trzydziestoośmioletni dominikanin o. Wojciech Jędrzejewski wydał modlitewnik dla młodych ludzi, pełen szokujących określeń, informuje "Fakt".
Mała zielona książeczka pełna jest rynsztokowych sformułowań, alarmuje gazeta. Aż trudno uwierzyć, że to modlitewnik i na dodatek dla młodzieży.
Oto dla przykładu modlitwa, w której młodzi ludzie mają prosić Boga, żeby po wypiciu alkoholu nie mówić głupot: "Panie, jeśli już z nietrzeźwości i pod wpływem otoczenia zadeklaruję coś głupiego, daj mi, proszę, odwagę, bym się wycofał. Chroń mnie przed bezsensownym honorem i dumą. Niech nie kieruje mną idiotycznie pojęta słowność, jeśli miałaby sprowadzić zło".
A to modlitwa gimnazjalisty: "Boże! Czy ja naprawdę muszę robić to, czego oczekują ode mnie moi kumple? Czy muszę się zachowywać jak cham wobec dziewczyn, nauczycieli, żeby tylko dostać oklaski? (...) Boże naucz mnie być sobą bez zgrywania chama i twardziela".
Publikacja dominikanina zszokowała wielu księży. Autor modlitewnika broni swego pomysłu. - Dzięki tej książce młodym będzie łatwiej spotkać się z Bogiem, mówi o. Jędrzejewski.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.