Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Najem po znajomości

blik 18-10-2011, ostatnia aktualizacja 18-10-2011 10:07

Nowe mieszkania komunalne we Włochach przydzielano uznaniowo – twierdzą kontrolerzy z ratusza. Tymczasem dzielnica utrzymuje, że wszystko robiła zgodnie z prawem.

Lokale przyznawano osobom o zbyt wysokich dochodach, umowy najmu podpisywano z rodzinami spoza  kolejki zakwalifikowanych do przydziału, a niektórzy najemcy dostawali mieszkania za duże w stosunku do swoich potrzeb – uznali kontrolerzy z miejskiego Biura Kontroli.

Sprawdzali oni przydział mieszkań komunalnych we Włochach, m.in. w nowych  budynkach komunalnych przy ul. Flagowej, Kleszczowej i Krańcowej. Jako pierwsi dotarliśmy do wystąpień pokontrolnych.

Inspektorzy wytknęli władzom Włoch, że aż  w 91 proc. przypadków dzielnica przyznała lokale w nowych budynkach osobom, które nie były wcześniej najemcami komunalnymi. A warunek jest, by nowe lokale najpierw trafiały do najlepszych najemców komunalnych, a nowi przeprowadzani do  zwolnionych przez nich gorszych mieszkań zgodnie z miejskim Programem Komunalnego Budownictwa.

Kontrolerzy zauważyli też, że dwa mieszkania (przy ul. Flagowej i Krańcowej) przyznano osobom o zbyt wysokich dochodach, a 18 najemcom bez zachowania kolejki. Poza tym w dziewięciu przypadkach najemcy dostali lokale większe, niż wynikało to z ich potrzeb.

– Przepisy co prawda nie określają maksymalnej powierzchni, ale były przypadki ewidentnie nieracjonalnego przydzielania mieszkań – tłumaczyli inspektorzy.

Winą za nieprawidłowości obarczyli burmistrza, jego zastępców oraz naczelnika lokalówki we Włochach. Ratusz w ciągu kilku dni podejmie decyzję, czy będzie wyciągać konsekwencje kadrowe.

Władze Włoch podważają ustalenia kontroli. – Mieszkania przyznawano osobom zakwalifikowanym  zgodnie z wytycznymi miasta – zapewnia Mikołaj Foks, rzecznik dzielnicy.

Dodaje, że każda sprawa jest zawsze indywidualnie rozpatrywana, a decyzje o przydziale wydawane są po „analizie nie tylko sytuacji mieszkaniowej, ale też zdrowotnej, rodzinnej i losowej wnioskodawcy".

Mikołaj Foks dodaje też, że listy z nazwiskami osób, które dostały przydział, wywieszane są na tablicy ogłoszeń w urzędzie, więc są jawne.

Na początku przyszłego roku we Włochach będą oddane do użytku trzy nowe bloki komunalne, w których będzie w sumie 120 mieszkań. – Jeszcze nie wiadomo, czy dzielnica sama będzie przyznawać te lokale, czy też zrobi to miasto – mówi Agnieszka Kłąb z ratusza.

Wiceburmistrz Włoch Jerzy  Kowaliszyn mówi, że nie chciałby ich już dzielić.

Miasto zapowiada, że podobne kontrole będą  przeprowadzane w innych dzielnicach.

 

 

Życie Warszawy

Najczęściej czytane