Bez śledztwa w sprawie śmierci pasażerki dreamlinera
Prokuratura nie będzie się zajmować sprawą śmierci kobiety, która zmarła w samolocie do Toronto – ustaliła rp. pl. Powód? Zgon z przyczyn chorobowych.
70-letnia pasażerka zmarła w poniedziałek na pokładzie dreamlinera lecącego do Toronto. Samolot niedługo po starcie musiał z powrotem lądować z powodu stanu złego samopoczucia kobiety. Na płycie lotniska lekarze potwierdził zgon pasażerki.
– Lekarz stwierdził, że jego przyczyną była choroba. Odstąpiliśmy więc od sekcji i umorzyliśmy postępowanie w sprawie śmierci – tłumaczy Przemysław Nowak, rzecznik stołecznej Prokuratury Okręgowej.
PLL LOT, w samolocie, którego zmarła kobieta informuje, że rzadko zdarzają się podobne przypadki. - Zapewniamy, że jesteśmy przygotowani na szybkie reagowanie w przypadku każdej nietypowej sytuacji – utrzymuje biuro prasowe przewoźnika.
Podkreśla, że na pokładzie samolotu pracuje wykwalifikowana załoga, która przechodzi regularne testy między innymi potwierdzające sprawność fizyczną, psychiczną oraz praktyczne umiejętności z zakresu udzielania pierwszej pomocy.
- Pozytywne ukończenie szkoleń i testów jest warunkiem koniecznym do podjęcia i kontynuowania pracy, jako personel pokładowy – tłumaczą przedstawiciele LOT.
Dodają, że w przypadku zgłoszenia wyjątkowej sytuacji, w tym problemów zdrowotnych któregokolwiek z pasażerów, niezwłocznie podejmowane są odpowiednie środki i procedury, umożliwiające możliwie jak najszybsze przekazanie chorego pasażera służbom medycznym - w tym powiadomienie odpowiednich służb i możliwie jak najszybsze lądowanie na najbliższym lotnisku.
- Do czasu lądowania personel pokładowy ma obowiązek udzielić pasażerowi niezbędnej pomocy w zakresie swoich umiejętności z wykorzystaniem sprzętu ratunkowego i medycznego dostępnego na pokładzie każdego z samolotów - włączając w to umiejętnie prowadzoną resuscytację i defibrylację – podkreśla przewoźnik.
- Lotnictwo jak żadna inna branża transportowa, wypracowała szczegółowe zasady postępowania w przypadku jakichkolwiek sytuacji nadzwyczajnych, a przestrzeganie tych zasad jest obowiązkiem zarówno personelu pokładowego oraz pilotów. Pasażerowie samolotów zawsze podróżują pod opieką wyszkolonej kadry profesjonalistów – podkreśla LOT.
Jego pracownicy dodają, że przewoźnik zachęca pasażerów, którzy mają wątpliwości, co do swojego stanu zdrowia, by wcześniej z lekarzem skonsultowali stan zdrowia przed planowaną podróży.
- Przypadki lądowań spowodowanych złym stanem zdrowia pasażera, choć zdarzają się wyjątkowo rzadko, najczęściej wynikają z utajonych przed podróżą schorzeń, z którymi dany pasażer wsiada na pokład samolotu – uważają przedstawiciele LOT.
Po przymusowym lądowaniu dreamlinera jego pasażerowie spędzili noc w warszawskich hotelach. Dopiero we wtorek rano polecili do Toronto.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.