Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

[ŻW] Nasi dyplomaci nie oszukują

mz, Karolina Woźniak 12-12-2006, ostatnia aktualizacja 12-12-2006 12:18

Polscy dyplomaci nie łamią prawa, nawet jeśli nic im za to nie grozi – wynika z badań na temat korupcji wśród urzędników ONZ. Najgorsi są dyplomaci z Kuwejtu, Egiptu i Czadu.

Dwaj ekonomiści, Raymond Fisman z nowojorskiego Uniwersytetu Columbia i Edward Miguel z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, znaleźli bardzo ciekawą zależność między poziomem korupcji w poszczególnych krajach a zachowaniem reprezentujących je dyplomatów.Korupcja a dyplomaci

Do swoich badań wykorzystali dane o mandatach, jakie przez wiele lat otrzymywali dyplomaci akredytowani przy ONZ. Do niedawna Nowy Jork bowiem nie mógł ściągać z nich należności, bo chronił ich immunitet. Miesięcznie policja wystawiała ponad 3000 mandatów. Okazało się, że ci, którzy najbardziej wykorzystywali te przepisy, pochodzili z krajów, które znajdują się na czarnej liście korupcji Transparency International.– Jako że wszyscy dyplomaci mieli taką samą możliwość bezkarnego zachowania, był to bardzo ciekawy przypadek do zbadania. Patrzyliśmy, jak uwarunkowania kulturowe wpływają na to, czy skorzystają z możliwości nielegalnego parkowania – wyjaśnia ŻW Raymond Fisman.

Przeczytaj więcej w elektronicznym wydaniu Życia Warszawy
__Archiwum__

Najczęściej czytane