Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Hitler wiedział o Holocauście

Piotr Zychowicz 30-10-2009, ostatnia aktualizacja 31-10-2009 10:57

Wspomnienia adiutanta Führera mogą zakończyć spekulacje, kto podjął decyzję o zagładzie Żydów.

źródło: internet

Kilka dni temu zmarł w wieku 96 lat Fritz Darges, były esesman, ostatnia żyjąca osoba z wewnętrznego kręgu Adolfa Hitlera. W latach 1943 – 1944 był jego adiutantem. Brał udział w prywatnych rozmowach i najważniejszych naradach z udziałem Führera. Do końca pozostał wierny wodzowi.

Jak pisze brytyjski dziennik „Daily Telegraph”, Darges zostawił sensacyjne wspomnienia, które mają rozwiać wątpliwości dotyczące odpowiedzialności Hitlera za Holocaust. Prawdopodobnie chodzi o relacje z tajnych rozmów, podczas których wódz Trzeciej Rzeszy otwarcie wypowiadał się na temat masowej eksterminacji europejskich Żydów. Ostatecznie zostanie dowiedzione, że Hitler nie tylko doskonale wiedział o komorach gazowych, ale to on wydał rozkaz ich użycia.

Od lat podawane jest to w wątpliwość przez historyków rewizjonistów, takich jak skazany za negowanie Holocaustu Anglik David Irving. Jego zdaniem, zagłada została zaplanowana i wykonana na niższym szczeblu – decyzję podjąć miał Heinrich Himmler. – Doskonale znałem Dargesa. Wielokrotnie powtarzał mi, że Hitler nigdy nie mówił o Holocauście – powiedział Irving. Podkreślił, że dysponuje nowymi dowodami mającymi przekonać, że Himmler „ukrywał przed Hitlerem prawdę”. To kodowane depesze, które Himmler wymieniał z generałem SS Erichem von dem Bachem-Żelewskim. Ten ostatni miał przedstawić do odznaczenia jednego ze swoich oficerów, którzy „zasłużyli się” podczas Holocaustu. Himmler kazał mu zmienić wniosek orderowy, bo – jak napisał – jeżeli będzie w nim wzmianka o mordowaniu Żydów, nie zostanie przedstawiony Führerowi.

– Gdyby Hitler wydał rozkaz dokonania Holocaustu, zachowałby się jakiś ślad w archiwach – podkreśla Irving.

Inni historycy podobne tezy określają mianem manipulacji. Hitler, któremu zależało na utrzymaniu zagłady w tajemnicy – ich zdaniem – rozkazy w jej sprawie wydawał ustnie.

Według najwybitniejszego biografa Hitlera prof. Iana Kershawa, Führer nie rozstrzygał wszystkich szczegółów związanych z Holocaustem. Tym rzeczywiście zajmowali się jego współpracownicy. To on był jednak twórcą antysemickiej ideologii narodowego socjalizmu i to on rzucił hasło „ostatecznego rozwiązania”.

– Gdyby nie było Hitlera, nie byłoby Holocaustu – uważa Kershaw.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane