Sąd: „stop” wylotówce
Opóźni się budowa trasy Salomea – Wolica. Naczelny Sąd Administracyjny cofnął do ponownego rozpatrzenia sprawę decyzji lokalizacyjnej dla tej drogi, która miała odciążyć al. Krakowską.
To zwycięstwo mieszkańców Magdalenki, którzy sprzeciwiają się budowie trasy w wersji zaproponowanej przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Chcą wywalczyć nowy przebieg: dalej od Magdalenki, a bliżej Sękocina Nowego. W tym celu zarejestrowali stowarzyszenie Przyjazna Droga 721 i zaangażowali prawników, którzy zaskarżyli decyzję lokalizacyjną.
W ubiegłym roku Wojewódzki Sąd Administracyjny opowiedział się po stronie GDDKiA. Ale mieszkańcy Magdalenki nie dali za wygraną. Według nich, GDDKiA nie przedstawiła m.in. innych wariantów tej trasy. Stąd skarga kasacyjna do NSA, która zaowocowała wyrokiem.
– NSA wskazał wczoraj naruszenie prawa w trakcie procedury administracyjnej dla decyzji lokalizacyjnej – mówi Aleksander Mamak z Magdalenki.
Jednak sąd samej decyzji nie uchylił, a tylko cofnął sprawę do ponownego rozpatrzenia przez WSA.
GDDKiA twierdzi, że przestrzegała procedur. Decyzja lokalizacyjna dla trasy Salomea – Wolica została bowiem przygotowana w trybie jeszcze sprzed nowelizacji prawa ochrony środowiska, która zaostrzyła wymogi i utrudniła inwestycje.
Nowa trasa wylotowa na Kraków i Katowice ma odciążyć al. Krakowską w Jankach i Raszynie. Drogowcy wierzą wciąż, że sądowe procedury potoczą się po ich myśli. Konieczność analizowania nowych wariantów oznaczałaby kolejnych kilka lat opóźnienia w jej budowie.
– Cały czas mamy ostateczną decyzję lokalizacyjną dla trasy. Dlatego nie przerywamy wykupu gruntów, a przetarg na wykonawcę toczy się dalej – mówi rzeczniczka mazowieckiej GDDKiA Małgorzata Tarnowska.
Postawę mieszkańców Magdalenki ostro krytykuje Stowarzyszenie Integracji Stołecznej Komunikacji, które wspiera przygotowania do budowy obwodnicy ekspresowej. Według Roberta Chwiałkowskiego z SISKOM, Magdalenka to klasyczny przykład syndromu „nie pod moim oknem“.
– Tacy mieszkańcy nie widzą świata w promieniu większym niż 500 metrów od domu. Metodą działania jest zaskarżanie wszystkiego, gdzie się da, z Brukselą włącznie – ocenia Chwiałkowski.
GDDKiA obiecywała, że budowa trasy Salomea – Wolica ruszy w trzecim kwartale tego roku. Do 30 stycznia koncerny budowlane mogą składać wnioski o dopuszczenie do przetargu.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.