Zamiast szpitala będzie inspektorat sanitarny

Budynek przy Targowej 65 nie szpeci już pierzei ulicy. Pozostało tylko wyposażyć wnętrze. Jesienią wprowadzi się tam Główny Inspektorat Sanitarny Sześciopiętrowa kamienica odzyskała blask.

Wprawdzie pomarańczowo-szare mury mogą nieco dziwić między zniszczonymi szarymi domami, ale architektura budynku nawiązuje do praskiego stylu. – Remont obiektu kosztował ok. 30 mln zł – mówi rzecznik GIS Jan Bondar i potwierdza, że we wrześniu tego roku urząd ma się tam przeprowadzić. – Wreszcie będziemy mieli oficjalną siedzibę. Teraz urzędujemy kątem w budynku Ministerstwa Zdrowia – dodaje rzecznik.

Do gmachu przy Targowej 65 przeniosą się też inne agendy ministerstwa, rozproszone po mieście, często wynajmujące pomieszczenia od innych firm. Planowana jest tu m.in. Agencja Oceny Technologii Medycznych, może Biuro ds. Narkomanii.

Kamienica przy Targowej 65 spędzała sen z powiek samorządowcom kilku kadencji. W latach 80. właściciel – Ministerstwo Spraw Wewnętrznych – zaplanował tu szpital. W miejscu zrujnowanej kamienicy stanęła nowa szaro-pomarańczowa. Z zewnątrz wyglądała na gotową, ale w środku nie było nic. W takim stanie przetrwała 20 lat. Obiekt niszczał, ściany czerniały. Pisma wysyłane przez zarządy dzielnicy poszczególnych kadencji do MSWiA pozostawały bez odpowiedzi. Wiadomo było, że szpitala tu nie będzie. Ale inne decyzje nie zapadały. Budynek stał się nawet przedmiotem zapytania poselskiego Alicji Dąbrowskiej, byłej radnej Pragi-Północ.

– W kwietniu ubiegłego roku dostałam informację, że GIS adaptuje budynek na swoją siedzibę – przyznaje poseł Dąbrowska. – Myślę, że w końcu fatum nie będzie ciążyć nad tym budynkiem. Fragment ul. Targowej odzyska blask.

Dodaj swoją opinię