Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Żeby Elvis zrobił siad

Maciej Miłosz 13-04-2009, ostatnia aktualizacja 14-04-2009 18:16

Coraz więcej warszawiaków zapisuje psy do szkoły. A wiosna, jak mówią | specjaliści, to najlepszy moment na rozpoczęcie tresury czworonogów.

*Michał Kalinowski z Elvisem. – Jest przyjazny do ludzi,  ale nieposłuszny – mówi Michał
autor: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
*Michał Kalinowski z Elvisem. – Jest przyjazny do ludzi, ale nieposłuszny – mówi Michał

W ciągu roku liczba właścicieli psów, którzy oddali je na tresurę, wzrosła o 20 procent. Chętnych wciąż przybywa.

– Mój Wirus poluje na samochody – mówi Agnieszka Sosnowska, którą spotkaliśmy na Polu Mokotowskim z trzyletnim owczarkiem niemieckim. Tam odbywała się lekcja tresury. – Już nieraz płaciłam za urywane przez niego lusterka. Przyszłam na tresurę, bo nie chcę, żeby zginął w jakimś wypadku – wyjaśnia.

Na zajęciach dla grupy początkującej jest sześć psów. Zaczynają uczyć się chodzić przy nodze i nie wyrywać się właścicielowi. – Elvis w ogóle się nie słucha – mówi Michał Kalinowski, który na tresurę przyszedł z rudym mieszańcem. – On jest pokojowy, ale inni tego nie wiedzą. A że jest duży i bywa głośny, to czasem ludzie się boją. Dlatego chcę, żeby był posłuszny – dodaje.

Treserzy spotykają się z czworonogami i ich właścicielami głównie w soboty i niedziele. Lekcja trwa dwie, trzy godziny. Cały kurs zaś zajmuje ok. trzech miesięcy i kosztuje ok. 600 zł. W Warszawie są 22 ośrodki, w których w zeszłym roku wyszkolono ok. 3 tys. czworonogów. – Uczymy posłuszeństwa, tego, by pies reagował na komendy i umiał chodzić na smyczy – opowiada pan Marek, trener ze szkoły Cywil. – Do tego dochodzą podstawowe komendy, takie jak „siad” czy „aportuj”. Najwięcej problemów psom sprawia warowanie – dodaje.

Właściciele mogą też przejść trening Agility. Za pomocą komend głosowych i gestów rąk trzeba przeprowadzić swojego pupila przez tor przeszkód: tunele, huśtawki czy przeszkody przypominające nieco te dla koni (oczywiście odpowiednio mniejsze).

– Taki wspólny ruch wzmacnia więzi między psem a właścicielem – tłumaczy Małgorzata Kędzierska ze szkoły Baritus. – To jest idealne dla czworonoga. Psy przecież lubią ruch, a w odróżnieniu od klasycznych szkoleń posłuszeństwa metoda Agility im się nie nudzi – podsumowuje.

Gdzie szkolą

AKS – szkolenie psów, tel. 0 601 062 112, www.tresura.info

Baritus, tel. 0 602 661 355, www.baritus.com.pl

Zakład tresury psów Russ, tel. 0 502 822 166, 022 790 40 86, www.russ.pl

Szkoła Dogger, tel. 0 603 336 369, www.dogger.tresura.com

Cywil, tel. 0 501 390 562, 0 512 048 166, www.cywil.pl

Azorres, tel. 0 510 257 940, www.azorres.pl

Życie Warszawy

Najczęściej czytane