Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Trójwymiarowa Warszawa w Fotoplastikonie

mk 07-05-2009, ostatnia aktualizacja 07-05-2009 22:15

Wystawę trójwymiarowych zdjęć stolicy w obiektywie znanego fotografa Chrisa Niedenthala od 21 maja będzie można obejrzeć w Fotoplastikonie Warszawskim. - Będzie to kolorowa, ale prawdziwa Warszawa - powiedział fotograf.

autor: Dominik Pisarek
źródło: Fotorzepa

W czwartek artysta zrobił pierwsze zdjęcia na tę wystawę - przy pomocy specjalnego aparatu do fotografii stereoskopowej Niedenthal uchwycił kolorowe pegazy stojące na trawniku przed Biblioteką Narodową w Warszawie.

- Stereoskopowa fotografia polega na tym, że zdjęcia robi się dwoma obiektywami - tak jak człowiek ma dwoje oczu i inaczej widzi na prawe i lewe - tak samo ten aparat. To ułatwia pracę także na innej płaszczyźnie, bo ludzie zamiast od razu dać mi w zęby przystają i dziwią się: o co za aparat - opowiadał Chris Niedenthal.

- W trójwymiarowości bardzo ważna jest poziomica, która daje szansę wyprostowania zdjęcia. Dopiero uczę się posługiwać takim aparatem. Bardzo ostrożnie należy patrzeć na plany, zdawać sobie sprawę, co jest na pierwszym, a co na drugim czy trzecim, żeby wykorzystać jak najwięcej możliwości trójwymiarowości. Chociaż widzimy trójwymiarowo, to przyzwyczajeni jesteśmy do zdjęć płaskich. Poza tym jestem fotoreporterem przyzwyczajonym do szybkich zdjęć, a korzystając z tego aparatu muszę zwolnić tempo - powiedział.

Aparat, którym posłużył się Niedenthal, pochodzi z lat 50. i został wypożyczony przez Muzeum Powstania Warszawskiego, które od 2008 roku opiekuje się Fotoplastikonem Warszawskim.

- Magia Fotoplastikonu polega na tym, że tam są zdjęcia trójwymiarowe. Nie zwykłe, płaskie zdjęcia, które można zobaczyć na ekranie komputera czy w albumie, ale zdjęcia, w które można wejść i się zagłębić. Efekt jest niespodziewany - powiedziała Monika Bończa-Tomaszewska z Muzeum Powstania Warszawskiego.

- W zbiorach Fotoplastikonu jest ponad 3 tys. fotografii, ale ten zbiór kończy się na latach 60. W grudniu postanowiliśmy przerobić na zdjęcia stereoskopowe zdjęcia Chrisa Niedenthala ze stanu wojennego. Wystawa cieszyła się ogromnym powodzeniem i po sukcesie tego projektu stwierdziliśmy, że warto byłoby zostawić coś po sobie w Fotoplastikonie - mówiła Bończa-Tomaszewska.

Wystawa trójwymiarowych zdjęć Warszawy w obiektywie Niedenthala - od Pragi przez panoramę Gocławia, Trakt Królewski, miejsca pamięci narodowej jak Pawiak, ale także współczesne, kolorowe pegazy sprzed budynku Biblioteki Narodowej - w sumie 48 fotografii, zostanie otwarta 21 maja w Fotoplastikonie Warszawskim. Będzie to pierwsza z serii wystaw stereoskopowych fotografii współczesnej Warszawy, przygotowanych przez znanych polskich fotografów.

Do przedstawienia swoich wizji stolicy, oprócz Niedenthala, zostali zaproszeni też inni znani fotograficy - Wojtek Wieteska i Tomasz Tomaszewski.

- Jest to plejada polskich gwiazd fotografii i chcielibyśmy przedstawić ich wizję Warszawy. Artystom pozostawiamy wolną rękę, sami również wybiorą ścieżkę muzyczną, ponieważ w Fotoplastikonie liczy się także dźwięk, dlatego każdy z autorów proszony jest, aby sam wybrał tło muzyczne - dodała Bończa-Tomaszewska.

A jak miasto postrzega mieszkający tu od 1973 roku Niedenthal? - Nie jestem warszawiakiem, ale lubię Warszawę, mimo że ma pewne mankamenty. Można coś kochać nawet z mankamentami, albo nawet dzięki nim - bo staje się bardziej prawdziwe. Więc ja lubię taką Warszawę, która nie jest ani specjalnie piękna, ani specjalnie brzydka, ale staje się coraz piękniejsza i coraz bardziej światowa. Jest to trójwymiarowe miasto - powiedział Niedenthal.

Chris Niedenthal urodził się w 1950 roku w Londynie w rodzinie polskich emigrantów. Z wykształcenia fotograf, wielokrotnie odwiedzał ojczyznę rodziców, by w 1973 roku osiedlić się tu na stałe. To właśnie on był jednym z pierwszych fotoreporterów, którzy po wyborze Karola Wojtyły przyjechali do Wadowic.

Od 1978 roku współpracował z "Newsweekiem", w okresie stanu wojennego był jego stałym fotoreporterem. Jego prace były wielokrotnie nagradzane m.in. w 1986 roku otrzymał prestiżową nagrodę World Press Foto za portret sekretarza generalnego węgierskiego KC - Janosa Kadara, który trafił na okładkę "Time'a".

PAP

Najczęściej czytane