Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Św. Anna na wodzie

Monika Górecka-Czuryłło, Konrad Majszyk 12-11-2009, ostatnia aktualizacja 13-11-2009 13:57

– Nie remont Trasy W-Z, ale wody gruntowe mogą być przyczyną pękania kościoła akademickiego – sugerują specjaliści z WAT.

autor: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa

Dotarliśmy do wyników badań jednej z najcenniejszych świątyń w Polsce. Przeczą one tezie o fatalnym wpływie remontu Trasy W-Z na kościół św. Anny przy Krakowskim Przedmieściu. Na początku przyszłego tygodnia odbędą się kolejne pomiary skarpy.

Wody podeszły

– Ostatnie badania wykazały, że pęknięcia kościoła nie były bezpośrednio związane z remontem trasy – mówi rektor kościoła ks. Jacek Siekierski. I dodaje, że pojawiła się nowa hipoteza. – Ruchy skarpy, a co za tym idzie pęknięcia świątyni, mogą być spowodowane wysokim poziomem wód gruntowych.

Te rewelacje potwierdzają specjaliści z Wojskowej Akademii Technicznej. – Prace przy remoncie torowiska w rejonie tunelu na pewno świątyni nie pomogły, ale większej szkody nie zrobiły – mówi jeden z ekspertów. – Ta skarpa płynie wraz z wodami gruntowymi. Jedyne wyjście to solidne jej wzmocnienie i „zszycie“ kościoła.

A inżynierowie zajmujący się skarpą dodają, że remont świątyni w latach 50. ubiegłego wieku, kiedy była budowana Trasa W-Z, został wykonany nieprawidłowo.

– Pęknięcia pojawiają się teraz w tych samych miejscach – mówią specjaliści.

Wyniki nie są ostateczne, ale tramwajarzom kamień spadł z serca. Wiceprezes wykonującej remont Trasy W-Z firmy ZUE Kraków Marcin Wiśniewski od miesięcy zapewniał, że to nie modernizacja torów i jezdni zdemolowała kościół św. Anny. W przeciwnym wypadku firmę czekałby zapewne proces o gigantyczne odszkodowanie.

Odblokować przystanki

– Jeśli badania się potwierdzą, będziemy mogli wznowić projektowanie nowego układu przystankowego u wylotu tunelu pod Starówką – mówi prezes Tramwajów Warszawskich Krzysztof Karos. – Wcześniej trzeba jednak obmyślić plan wzmocnienia skarpy przy świątyni – podkreśla.

To warunek, bez spełnienia którego superprzystanki nie powstaną. We wtorek Karos spotka się w tej sprawie z miejską konserwator zabytków Ewą Nekandą-Trepką i wiceprezydentem Warszawy Włodzimierzem Paszyńskim. Tramwaje Warszawskie liczą na dofinansowanie prac przy skarpie np. przez Ministerstwo Kultury.

Rektor kościoła też patrzy z nadzieją w stronę tego resortu. Właśnie zakończył się remont wschodniej elewacji. Oczyszczone zostały tynki, zrewitalizowane detale. Konserwatorzy zabytków odnowili obraz Matki Boskiej i uzupełnili ubytki w murze.

– Teraz planujemy remont elewacji kaplicy błogosławionego Władysława z Gielniowa, chcemy wystąpić o pieniądze do Ministerstwa Kultury – mówi ks. Siekierski. – Ale nie możemy remontować, póki skarpa się rusza, bo pieniądze poszłyby w błoto.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane