Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Kasjerka nie wytrzymała w markecie

mgc 27-12-2010, ostatnia aktualizacja 28-12-2010 09:14

„Kasjerka z Auchan w Piasecznie zmoczyła się przy kasie, bo nie pozwolono jej wyjść do toalety” – alarmuje portal społecznościowy Wiadomości24.pl.

autor: Magda Starowieyska
źródło: Fotorzepa

Jak wynika z relacji jednego z klientów supermarketu, kasjerka zapaliła lampkę i czekała, aż zmieni ją inny pracownik. Nikt tego nie zrobił. Pracownica oddała mocz na fotel przy kasie. Zdenerwowany klient zrobił zdjęcie telefonem komórkowym, pokazał w punkcie obsługi klienta i nazwał sklep „obozem pracy”.

Dlaczego kasjerce nie umożliwiono skorzystania z toalety? Rzecznik sieci Auchan Dorota Patejko o sprawie słyszała, ale twierdzi, że było inaczej. – Kasjerka nie wysłała nadmiaru pieniędzy, który miała w kasie. Tak się tym zdenerwowała, że po prostu się zmoczyła. To taka reakcja na stres. Choroba – wyjaśnia Patejko.

Rzeczniczka sieci dodaje, że nie wyobraża sobie sytuacji, gdy menedżer nie reaguje na sygnał lampki. – Jeśli by tak się zdarzyło, firma na pewno wyciągnęłaby wobec niego konsekwencje – tłumaczy.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane