Prokurator na Nowoborkowskiej
Czemu przedłużenie nowej ul. Nowoborkowskiej w Wesołej zostało rozebrane? Po naszym tekście prokuratura wszczęła dochodzenie.
Tzw. ul. Nowoborkowska między rondem przy ul. Jana Pawła II w Wesołej a granicą z Wawrem kosztowała 7,7 mln zł.
– We wrześniu zaczną jeździć tędy samochody – zapewnia rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych Małgorzata Gajewska.
To miał być skrót ze Starej Miłosnej do Międzylesia. Ale nowa ulica od strony Starej Miłosnej będzie „ślepa". Bo w al. Dzieci Polskich w Międzylesiu właściciele jednej z działek... rozebrali zbudowany z płyt 300-metrowy odcinek al. Dzieci Polskich. Liczni współwłaściciele tego skrawka terenu od trzech lat proponują miastu jego odkupienie.
W przeddzień otwarcia przedłużenia Nowoborkowskiej postanowili miasto zaszantażować.
O sprawie poinformowaliśmy pod koniec lipca. Po tym tekście policjanci z Wawra przeprowadzili postępowanie wyjaśniające. Teraz na wniosek prokuratury wszczęli dochodzenie.
– Postępowanie prowadzone jest z art. 288 Kodeksu karnego, czyli uszkodzenia nawierzchni drogi – mówi nam szefowa prokuratury na Pradze-Południe Krystyna Witkowska. – Lada dzień zostaną przesłuchani właściciele działek przy zniszczonej drodze –wyjaśnia.
Jeśli śledczy ustalą winnego zniszczenia drogi, wówczas sprawcy może grozić kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
Zarząd Dróg Miejskich wykonał w ubiegłym tygodniu tzw. mapę zajętości działki przez prywatną drogę. Dokumentacja trafiła do Biura Gospodarki Nieruchomościami. – Stan prawny działki jest trudny. Księgi wieczyste pochodzą z 1905 r. i są napisane cyrylicą. Ale mamy już pewien pomysł – twierdzi dyrektor BGN Marcin Bajko.
Urzędnicy czują dużą presję, bo sprawą interesuje się wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz (mieszka w Wesołej, a w latach 1998 –2002 był burmistrzem tej dzielnicy).
– Jeśli przejazd al. Dzieci Polskich nie zostanie odblokowany, Nowoborkowska zostanie ślepa – przyznaje rzecznik ZDM Adam Sobieraj. – Bez gruntu możemy wbić szpadel w ziemię i czekać.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.