Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Okradli Kopernika i poszli na kolację

blik 10-09-2011, ostatnia aktualizacja 12-09-2011 11:41

Trzech 18-latków ściągnęło sferę z pomnika Mikołaja Kopernika. Chcieli z nią pójść po... ke­bab.

źródło: KSP
źródło: KSP
źródło: KSP


Na­sto­lat­ko­wie  Łu­kasz D., Fi­lip Ł. oraz Ję­drzej W. wdrapali się na po­mnik przy Kra­kow­skim Przed­mie­ściu w so­bo­tę ok. godz. 2 nad ra­nem. Gdy mo­co­wa­li się ze sfe­rą, za­uwa­żył ich pa­trol po­li­cji. Kie­dy mundurowi po­de­szli pod po­mnik, 18-lat­ko­wie za­czę­li ucie­kać ze swo­ją zdo­by­czą.
Po kil­ku chwi­lach zo­sta­li uję­ci i prze­wie­zie­ni do ko­men­dy przy ul. Wil­czej. Oka­za­ło się, że je­den z nastolatków Ję­drzej W. był pi­ja­ny. Miał 1,2 pro­mi­la w wy­dy­cha­nym po­wie­trzu. Chło­pak tra­fił więc do izby wy­trzeź­wień.

Wczo­raj ca­ła trój­ka zo­sta­ła prze­słu­cha­na. Po­li­cjan­tom mło­dzi ra­bu­sie tłu­ma­czy­li, że chcie­li za­brać sfe­rę do ke­ba­bu, a po­tem ją zwró­cić astro­no­mo­wi. Na­sto­lat­ko­wie usły­sze­li za­rzut znisz­cze­nia po­mni­ka o du­żej war­to­ści hi­sto­rycz­nej, za co gro­zi im do 10 lat wię­zie­nia.
– Przy­zna­li się do wi­ny – mó­wi Mo­ni­ka Le­wan­dow­ska, rzecz­nicz­ka sto­łecz­nej pro­ku­ra­tu­ry.

Po po­łu­dniu wan­da­le wyszli na wol­ność. Nie za­sto­so­wa­no wo­bec nich żad­nych środ­ków za­po­bie­gaw­czych.

Nie wia­do­mo, kie­dy do­kład­nie sfe­ra wró­ci na po­mnik.
– Chce­my ją od­zy­skać jak najszybciej – de­kla­ru­je Agniesz­ka Kłąb ze sto­łecz­ne­go ra­tu­sza. Do­da­je, że w po­nie­dzia­łek po­mnik obejrzy kon­ser­wa­tor, by do­kład­nie oce­nić stra­ty. Nie wia­do­mo, czy wan­da­le po­kry­ją kosz­ty na­pra­wy uszko­dzeń.

– Zastanowimy się, czy o to występować – za­po­wia­da Agniesz­ka Kłąb. Do­da­je, że mia­sto za­sta­no­wi się też nad lep­szym spo­so­bem umo­co­wa­nia ko­per­ni­kow­skiej sfe­ry, by w przy­szło­ści nie moż­na jej by­ło już tak ła­two zdjąć. Zwłasz­cza że w  prze­szło­ści zda­rza­ły się już przy­pad­ki jej kra­dzie­ży. Tak by­ło choć­by la­tem 2008 r. Później nie­usta­lo­ny do dziś męż­czy­zna przy­niósł ją w wor­ku na śmie­ci do sie­dzi­by Pol­skich Pra­cow­ni Kon­ser­wa­cji Za­byt­ków i uciekł.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane