Czy drogowcy wyłączą w grudniu parkomaty?
Jedna firma chce za miesiąc obsługi parkomatów... 19 mln zł. Druga blokuje przetarg. Za trzy tygodnie może zabraknąć serwisanta.
30 listopada skończyła się umowa z Mennicą Polską na obsługę 1250 parkomatów: wymianę papieru, naprawę drukarek, wyjmowanie bilonu. Zarząd Dróg Miejskich wybrał w przetargu nowego operatora MBS City Parking Group, który zgodzi ł się realizować usługę za niższą cenę.
Prawnicy Mennicy Polskiej, która też brała udział w przetargu, dopatrzyli się pomyłki w zwycięskiej ofercie MBS. W rubryce z proponowanym miesięcznym wynagrodzeniem za serwisowanie parkomatów jest astronomiczna kwota... 19 mln zł.
Z pozostałych dokumentów wynikało, że przygotowujący ofertę z MBS pomylili na jednej stronie rubryki: kwotę ryczałtową za miesiąc i globalną kwotę (za 36 miesięcy). Komisja przetargowa potraktowała ten błąd za pomyłkę, którą można na życzenie oferenta sprostować.
I wskazała ofertę MBS jako tańszą.
Mennica zamierza jednak walczyć o odebranie konkurentowi kontraktu.
– Cena za miesięczne serwisowanie parkomatów przez MBS jest wielokrotnie wyższa niż nasza. Dlatego uznajemy decyzję ZDM za błędną i zgłosimy to do Krajowej Izby Odwoławczej – upiera się rzecznik Mennicy Polskiej Mariusz Przybylski.
Firma ma na to dziesięć dni, czyli do 19 listopada. KIO ma później na rozstrzygnięcie dwa tygodnie. Jest więc spore prawdopodobieństwo, że umowy nie da się podpisać do końca listopada, kiedy dobiega końca stary kontrakt.
Czy parkomaty zostaną wtedy bez serwisantów? Czy zostaną wyłączone i przestaną pobierać opłaty?
– Ten protest to element rywalizacji o kontrakt. Jesteśmy przyzwyczajeni, że firmy skarżą się na wyniki przetargów nie tylko do KIO, ale do CBA, CBŚ i urzędów skarbowych – odpowiada rzecznik ZDM Adam Sobieraj.
Jeśli trzyletniej umowy na serwis parkomatów nie uda się podpisać w listopadzie, ZDM ma przedłużyć w trybie „z wolnej ręki" o dwa, trzy tygodnie umowę z Mennicą.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.