Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Szukają miejsc dla przedszkolaków

Marek Kozubal 20-04-2012, ostatnia aktualizacja 20-04-2012 22:22

W przedszkolach jest coraz więcej miejsc dla 3 – 4-latków, ale ciągle za mało. Bez przydziału zostało na razie 4,1 tys. maluchów

autor: Dominik Pisarek
źródło: Fotorzepa

Po alarmujących doniesieniach o braku miejsc w przedszkolach biuro edukacji zorganizowało spotkania ze wszystkimi burmistrzami dzielnic. Urzędnicy wspólnie zastanawiali się, jak zwiększyć liczbę miejsc w placówkach. I udało się utworzyć dodatkowo 607 miejsc dla 3 – 4-latków. Jak?

– Przesunęliśmy po prostu  część niewykorzystanych miejsc w grupie pięciolatków do grup 3 – 4-latków – tłumaczy Katarzyna Pieńkowska z biura prasowego ratusza.

Rodziców to i tak nie zadowala. Z pierwszego etapu rekrutacji widać, że podania złożyło 16,4 tys. rodziców, a zakwalifikowanych do przyjęcia zostało 12,3 tys. dzieci.

Z danych miejskiego biura edukacji wynika, że bez przydziału zostało np. na Białołęce 807 dzieci, na Ursynowie – 399, Targówku –466, a na Bemowie – 469. Najmniejsze niedobory wystąpiły w Rembertowie – 55, Wesołej – 63 i na Pradze-Północ – 73.

Poza przedszkolami zostały głównie dzieci najmłodsze– 3–4-letnie. To m.in. efekt tego, że tylko co trzeci sześciolatek został zapisany do

I klasy szkoły podstawowej. Pozostali będą chodzić do grup przedszkolnych.

W tej chwili rodzice, których dzieci zostały zakwalifikowane do przyjęcia, muszą potwierdzić chęć zapisania dziecka do placówki.

Pracownicy biura edukacji szacują, że ok. 500 osób zrezygnuje z tej możliwości, czyli np. zapiszą dziecko do przedszkola niepublicznego lub poza Warszawą. To oznacza, że kilkaset miejsc się zwolni.

Już dzisiaj wiadomo, że w warszawskich przedszkolach są 994 wolne miejsca. Skąd, skoro w skali całej Warszawy jest deficyt?

– Nie ma miejsc w grupie 3-latków, ale są np. dla 5-latków – mówi  pedagog z przedszkola na Targówku. Wolne miejsca będzie można znaleźć np. na Białołęce – 251, w Śródmieściu – 113, Targówku – 77 czy Woli – 76.

Lista wszystkich zostanie opublikowana 30 kwietnia na stronie internetowej biura edukacji. Od 30 kwietnia do 11 maja rodzice będą mogli starać się o przyjęcie dzieci na te miejsca.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane