Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Fotoradary wyłapią też ciężarówki

Janina Blikowska 21-05-2012, ostatnia aktualizacja 21-05-2012 22:15

W stolicy staną nowe fotoradary. Zarejestrują nawet ciężarówki nielegalnie wjeżdżające do miasta

Nowe urządzenia zarejestrują nielegalne ciężarówki
autor: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Nowe urządzenia zarejestrują nielegalne ciężarówki

Straż miejska podpisała wczoraj umowę na dostawę czterech nowych urządzeń. Zapłaci za  nie 683 tys. zł. Te fotoradary zostaną zamontowane w ciągu 17  dni  w stacjonarnych masztach, które już od dawna stoją  na Trakcie Brzeskim, ul. Armii Krajowej w Wesołej,  przy ul. Spacerowej i na ul. Słomińskiego na moście Gdańskim. – W trzech pierwszych miejscach fotoradary  były cały czas. Mieliśmy wypożyczone urządzenia na testy – tłumaczy  Zbigniew Leszczyński, komendant  straży miejskiej.  Przyznaje, że maszt przy ul. Słonimskiego od ponad roku stał pusty.

Marzą o kolejnych

Ale to niejedyne fotoradary, których funkcjonariusze będą używać w polowaniu na piratów.  W kwietniu formacja ogłosiła tzw. zaproszenie do przetargu na zakup siedmiu innych fotoradarów. Mają zostać ustawione na ul. Puławskiej przy Kuropatwy, Przyczółkowej przy Pałacowej, Radzymińskiej przy ul. Bystrej, Modlińskiej 250, Powstańców Śląskich 26, al. Krakowskiej przy 17 Stycznia oraz ul. Górczewskiej na wysokości Budy.

Nowe urządzenia  nie będą byle jakie.  – Mają nie tylko mierzyć prędkość, ale też od razu określać rodzaj pojazdu, jaki zarejestrowały. A te dane automatycznie będą spływać do naszego stanowiska dowodzenia – tłumaczy Zbigniew Włodarczyk, wiceszef straży. I dodaje, że dzięki temu  strażnicy będą mogli karać kierowców nie tylko za zbyt szybką jazdę, ale też inne wykroczenia, m.in nieuprawniony wjazd ciężarówek do miasta.

W godzinach szczytu, czyli od 7 do 10 oraz od 16 do 20, zgodnie z przepisami na teren Warszawy mogą wjeżdżać tylko te ciężarówki, które mają specjalne identyfikatory C16 wydane przez Zarząd Dróg Miejskich. Jak mówi Karolina Gałecka, rzecznik ZDM,  w ubiegłym roku wydano ich ok. 1,8 tys. sztuk. Obowiązują one jedynie przez określony czas.

Do tej pory to, czy kierowcy tirów nie rozjeżdżali miasta w godzinach szczytu, mogli kontrolować jedynie policjanci i inspektorzy transportu drogowego. – Jeśli złapaliśmy kierowcę na wjeździe do Warszawy bez specjalnego identyfikatora, to dostawał  on trzy punkty karne i 350 zł mandatu  – opowiada Piotr Jakubczyk, wiceszef stołecznej drogówki.

Dzięki nowym fotoradarom  kierowców tirów za nieupoważniony wjazd do miasta będą mogli karać też strażnicy.

– Rozmawiamy już z ZDM, by mieć stały dostęp do ich bazy wydanych identyfikatorów po to, by szybko sprawdzić, czy ktoś miał prawo wjechać, czy nie. Z ZDM powinniśmy się dogadać, zanim nowe fotoradary trafią na ulice – mówi komendant Włodarczyk.

Nowoczesne fotoradary pojawią się za kilka miesięcy. Jutro będzie wiadomo, czy wszystkie trzy firmy, które wzięły udział w „zaproszeniu do przetargu", spełniają wymogi formalne. Jeśli tak, będą one mogły wziąć udział w dalszym postępowaniu. – Powinno ono zakończyć się w ciągu dwóch – trzech tygodni, a urządzenia powinny stanąć na ulicach w ciągu trzech miesięcy – dodaje komendant Włodarczyk.

Inspekcja też kupuje

Oprócz kupowanych właśnie fotoradarów straż ma dwa urządzenia w samochodach. Poza tym testuje cztery na skrzyżowaniu al. Sobieskiego i Witosa.

W stolicy są też cztery stałe fotoradary Inspekcji Transportu Drogowego przy ul. Pułkowej, Czecha/Kajki, al. Stanów Zjednoczonych na wysokości Międzynarodowej oraz przy ul. Pileckiego. – Trwa właśnie  przetarg na zakup 300 nowych urządzeń.  W ciągu kilku dni będzie wiadomo, ile z nich trafi do Warszawy oraz gdzie zostaną zamontowane – mówi Alvin Gajadhur, rzecznik ITD.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane