Mandat dla Spidermana
Superbohater ma kłopoty z mundurowymi. Tym razem z powodu kierowania ruchem i przeprowadzania pieszych w nieodpowiednim miejscu
Nasz warszawski Spiderman - czyli w żargonie policjantów 23-letni Sylwester W. - stał się ostatnimi czasy jedną z atrakcji ulic Warszawy. Co rusz pokazuje się w różnych miejscach w stroju bohatera komiksów i filmów, wywołując uśmiech na twarzach przechodniów. Jak twierdzą policjanci, na ich twarzach również. "Ale nie wtedy, gdy popełnia przestępstwo lub wykroczenie, albo jego działania narażają inne osoby na niebezpieczeństwo" - zastrzegają.
Tak stało się we wtorek, kiedy operator monitoringu wypatrzył Spidermena na Pl. Bankowym, jak ten kierował ruchem. Stojąc na przejściu dla pieszych, wskazywał kierowcom, kiedy mają jechać. W pewnym momencie musiał uskoczyć przed nadjeżdżającymi samochodami, czym stworzył zagrożenie dla samego siebie.
Później Spiderman przeprowadzał starszego człowieka w miejscu niedozwolonym, bardzo ruchliwym i niebezpiecznym. Za chwilę w tym samym miejscu przeprowadził kilka innych osób. Funkcjonariusz wypisali mu mandat za wykroczenia przeciwko porządkowi publicznemu i bezpieczeństwu w komunikacji.
"To nie jest niestety jedyny przypadek, kiedy Spiderman złamał polskie prawo. W marcu tego roku wtargnął na warszawski Torwar w przebraniu i nie zastosował się do poleceń ochrony. Po zatrzymaniu przestawiono mu zarzut z Ustawy o Bezpieczeństwie imprez masowych. Zachował się bowiem jak zwykły chuligan.
Mężczyzna próbował wejść również do strefy kibica podczas Euro 2012 w swoim spidermenowskim przebraniu, ale ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych jasno reguluje, że podczas takowych nie można zasłaniać twarzy. Spiderman nie został więc wpuszczony do fanzony.
Filmowi bohaterzy - Spiderman czy Batman stali po stronie prawa. Nasz lokalny warszawski Spiderman powinien się również z nim zaznajomić" - komentują funkcjonariusze.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.