Szersze ulice i wilcze oczy
Będzie łatwiej na Kleszczowej, Wołoskiej i Marsa. Jest więcej pieniędzy na przyszłoroczne inwestycje drogowe.
Przyszłoroczny budżet Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych zaakceptowany przez Radę Warszawy to 770 mln zł. – To dużo, dla porównania w tym roku wyniósł on 250 mln zł – mówi Małgorzata Gajewska, rzecznik ZMID.
Dlatego nie tylko kończone będą rozpoczęte już budowy (np. poszerzenie Prostej, przebudowa Trasy Łazienkowskiej), ale także powstać mają nowe drogi, a te, które już istnieją, zostaną przebudowane lub poszerzone.
– Mamy pieniądze m.in. na remont ulicy Kleszczowej, a także Wołoskiej. Będzie kontynuowana budowa ulicy Nowolazurowej – mówi Tomasz Kunert z urzędu miasta.
Ekstrapasy i tunele
Do największych inwestycji będzie należało poszerzenie ul. Wołoskiej (na odcinku od Konstruktorskiej do Racławickiej). Ma mieć na tym odcinku dwie jezdnie, a każda z nich po trzy pasy ruchu. Pomiędzy jezdniami ma kursować tramwaj. – Przetarg na wyłonienie wykonawcy inwestycji zostanie rozpisany w I lub II kwartale roku. Planujemy, że prace drogowe potrwają około 20 miesięcy – mówi Małgorzata Gajewska.
Drugą dużą inwestycją będzie remont i przebudowa ul. Kleszczowej. Ulica ta nie zostanie poszerzona, dostanie za to nową nawierzchnię, zostaną także wybudowane nowe chodniki, ścieżka rowerowa i zatoki autobusowe. W tym przypadku rozpisanie przetargu też jest planowane na połowę roku. Roboty mają potrwać około dziesięciu miesięcy.
Poważne roboty będą prowadzone też na ul. Marsa przy ul. Żołnierskiej. Jest to kontynuacja prac już prowadzonych w tym miejscu. Tym razem jednak ma zostać wybudowana estakada przy Chełmżyńskiej i Żołnierskiej (ta ulica ma być także poszerzona). Drogowcy chcą też wybudować tunel przy ul. Czwartaków pod torami kolejowymi.
Imponująco wyglądają plany związane z przebudową ulic Żegańskiej oraz Zwoleńskiej w Wawrze przy torach kolejowych. – Planujemy budowę dwóch tuneli pod torami kolejowymi, jeden dla pieszych i rowerzystów, drugi dla samochodów – mówi Małgorzata Gajewska. Dodatkowo przy ul. Mrówczej oraz Dworcowej mają zostać wybudowane dwa ronda. I w tym przypadku przetarg na wyłonienie wykonawcy robót zostanie dopiero rozpisany.
Czerniakowska bis
W przyszłym roku zostanie też przygotowany projekt na budowę ulicy Czerniakowskiej bis. – Będzie to ulica prostopadła do ulicy Czerniakowskiej. Chcemy wybudować łącznik do trasy Siekierkowskiej. Czerniakowska bis będzie budowana pomiędzy ulicami Nehru i Wolicką – precyzuje Gajewska.
W przyszłym roku zbudowana zostanie też kładka nad ulicą Płowiecką przy Trakcie Lubelskim. W tym miejscu znajdowała się kiedyś kładka, która została rozebrana ze względu na zły stan techniczny, na jezdni wyznaczono natomiast przejście dla pieszych.
Roboty budowlane za 1,8 mln zł wykona do 31 grudnia 2014 r. konsorcjum firm, którego liderem jest KPRM Budownictwo.
Kontynuowane będą także prace przy ul. Nowolazurowej (między Włochami i Bemowem) – tym razem na odcinku od ul. Połczyńskiej do ul. Chrościckiego. Roboty wykona firma Skanska, koszt prac wyniesie 78,7 mln zł.
Inwestycja obejmie budowę odcinka drogi o długości ok. 950 m, z czego ok. 550 m to wiadukt nad torami stacji Warszawa Główna Towarowa. Ulica będzie się składała z dwóch jezdni o dwóch pasach ruchu w każdym kierunku. Przebudowana zostanie również ul. Połczyńska na długości ok. 600 m, a na jej skrzyżowaniu z ul. Nowolazurową powstanie rondo. Prace potrwają 21 miesięcy.
Odstraszą zwierzęta
Większy o 15 proc. budżet na remonty dostanie też Zarząd Dróg Miejskich (300,5 mln zł). Część pieniędzy zostanie przeznaczona m.in. na oświetlenie ulic (50 mln zł) i konserwację sygnalizacji (10 mln zł). – Planujemy przeznaczyć ok. 20 mln zł na frezowanie ulic oraz ok. 10 mln zł na poprawę stanu chodników – mówi Adam Sobieraj, rzecznik ZDM.
Absolutną nowością będą odblaski odstraszające zwierzęta, instalowane na razie pilotażowo przy ul. Czecha (droga wyjazdowa z Warszawy w stronę Siedlec). – Tzw. wilcze oczy będą montowane na odcinku 5,5 km drogi, w tym miejscu, gdzie założone zostały bariery linowe. Rozwiązanie takie podpatrzyliśmy w Olsztynie oraz w Bieszczadach – dodaje Sobieraj.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.