Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Trwa śmieciowy chaos w stolicy

13-01-2014, ostatnia aktualizacja 13-01-2014 14:57

Nowy system odbioru odpadów nie będzie od lutego działał w całej Warszawie, bo przedłuża się postępowanie odwoławcze w sprawie wyniku przetargu.

autor: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa

Śmieciowa rewolucja nastąpiła w lipcu 2013 r. Ale nie w stolicy. Miasto nie rozstrzygnęło bowiem na czas przetargu na wywóz odpadów. Wojewoda mazowiecki przedłużył termin wprowadzenia zmian do końca stycznia. Już wiadomo, że i on nie zostanie dotrzymany.

Przedłuża się spór przed Krajową Izbą Odwoławczą. Drugi przetarg na wywóz stołecznych odpadów został rozstrzygnięty latem. Lwia część stolicy do obsługi przypadła miejskiej spółce MPO, a pozostałe części firmom Sita i Lekaro. Od wyników przetargu odwołały się  dwie przegrane firmy: Byś i Remondis. Uważają proponowane przez zwycięzców ceny za zbyt niskie. Podejrzewają też, że mogło dojść do zmowy cenowej.

KIO od października prowadzi postępowanie. Dotąd nie wydała wyroku. Po kilku posiedzeniach Izba zdecydowała o powołaniu biegłego. Jego opinia była gotowa na początku stycznia. 
W piątek odbyło się kolejne posiedzenie KIO i sprawę bezterminowo odroczono.

– Strony mają pytania do biegłego. Mają je przygotować i przesłać nam do środy. Potem poczekamy na odpowiedzi eksperta – mówi Małgorzata Stręciwilk, rzecznik KIO. Kiedy postępowanie się zakończy? – To wróżenie z fusów – mówi Stręciwilk.

Tymczasem do terminu, kiedy w stolicy śmieci powinny być odbierane według nowych zasad, zostały niespełna trzy tygodnie. System zadziała tylko w ośmiu dzielnicach (w Śródmieściu, Wilanowie, na Ursynowie, Pradze-Północ i Południe, w Rembertowie, Wesołej i Wawrze).

Kiedy nowe zasady obejmą całe miasto? Stołeczni urzędnicy jeszcze wierzą, że zmiany da się wprowadzić na czas, ale biorą też pod uwagę inny scenariusz, że tzw. okres przejściowy trzeba będzie wydłużyć.

– Wstępnie już rozmawialiśmy z firmami, które wywożą śmieci. Są one na to gotowe – przyznaje Jarosław Dąbrowski, wiceprezydent stolicy odpowiedzialny za wdrożenie nowego systemu.

Zauważa, że przetarg na wywóz odpadów w stolicy wart jest ok. miliarda złotych na trzy lata, nic więc dziwnego, że firmy tak zaciekle o niego walczą. – Nie mogliśmy przewidzieć, że postępowanie przez KIO będzie trwało tak długo. To chyba rekord – mówi prezydent Dąbrowski.

Małgorzata Stręciwilk przyznaje, że postępowanie trwa długo, ale nie jest rekordowe. – Najdłuższe trwało rok – mówi przedstawicielka KIO.  Dodaje, że procedura trwa długo, bo sprawa jest bardzo skomplikowana.

Rzeczpospolita

rp.pl

Najczęściej czytane