Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Stolica zbliży się do Wisły

Agnieszka Usiarczyk 28-07-2014, ostatnia aktualizacja 28-07-2014 17:27

Port Praski – prawie 38 ha terenów położonych malowniczo w bezpośrednim sąsiedztwie Wisły, w samym sercu stolicy, ma szansę stać się nową, samodzielną częścią miasta.

Projektowana inwestycja przy zbiegu ul. Okrzei i Wybrzeże Szczecińskie – Pracownia APA Wojciechowski
źródło: materiały prasowe
Projektowana inwestycja przy zbiegu ul. Okrzei i Wybrzeże Szczecińskie – Pracownia APA Wojciechowski
Realizowana inwestycja przy ulicy  Sierakowskiego – Pracownia  APA Wojciechowski
źródło: materiały prasowe
Realizowana inwestycja przy ulicy Sierakowskiego – Pracownia APA Wojciechowski
Projekt budynku przy ulicy Sierakowskiego od Okrzei – BP Bimor
źródło: materiały prasowe
Projekt budynku przy ulicy Sierakowskiego od Okrzei – BP Bimor

Port Praski mieści się przy nasypie kolejowym od strony ulicy Sokolej pomiędzy ulicami: Jagiellońską, Zamoyskiego i Okrzei. Po drugiej stronie rzeki znajduje się Centrum Nauki Kopernik. Obecnie na tym terenie trwa budowa nowego centrum prawobrzeżnej części Warszawy – miasta nowej generacji. Po jej zakończeniu ma szansę się stać nową wizytówką Warszawy.

– Port Praski to przede wszystkim miasto, a ściślej: jego część lub dzielnica, z takimi atrybutami miasta jak otwarta przestrzeń publiczna w postaci placów, skwerów, pasaży, nadwiślańskich bulwarów. To przestrzeń do życia dla mieszkańców Warszawy, w której funkcje mieszkaniowe zostaną uzupełnione usługami, gastronomią, biurami. To jedyne takie miejsce w Europie, gdzie port leży tak blisko centrum stołecznego miasta – mówi Maciej Kuryłowicz, architekt z pracowni Maciej Kuryłowicz–Architekt. – To miejsce, w którym różne dzielnice spotykające się tuż nad wodą, połączy wyjątkowa przestrzeń śródmiejska: nadwiślańskie bulwary, przystanie portowe z tramwajem wodnym, pływające restauracje i kawiarnie.

– W otoczeniu kanałów portowych powstaną wiślane mariny. Na południowym pirsie natomiast ogólnodostępny park krajobrazowy – mówi Krzysztof Pykel, dyrektor zarządzający w Porcie Praskim. Zdaniem architektów Port Praski ma szansę się stać trzecim centrum stolicy, obok centrum turystycznego (Stare Miasto) i biznesowego (otoczenie Pałacu Kultury i Nauki).

– Chcemy zbliżyć miasto do rzeki, dać możliwość zamieszkania nad samą wodą, chcemy, by to miasto w mieście było bardzo przyjazne i otwarte dla wszystkich mieszkańców – podkreśla Szymon Wojciechowski, architekt z APA Wojciechowski.

Życie w porcie zamarło

Historia Portu Praskiego sięga początku XX wieku. Pierwsze plany budowy portu handlowego w Warszawie z magazynami i linią kolejową powstały przed I wojną światową. Na teren portu wytypowano pradolinę Wisły, Wilczą Kępę usytuowaną pomiędzy Pragą a Saską Kępą. Drugi port ze spichlerzami na zboże oraz czterema elewatorami był planowany za Jeziorem Kamionkowskim. Wybuch I wojny światowej uniemożliwił realizację planów budowy portu. Prace projektowe wznowiono dopiero po jej zakończeniu. – W 1919 roku rozpoczęto prace ziemne przy budowie portu na Wilczej Kępie. Cztery lata później oddano do użytku pierwsze 500 metrów nabrzeża i zatwierdzono nowy projekt z budową dziewięciu basenów portowych. Budowa portu miała się odbywać etapami. W okresie międzywojennym powstał Nowy Port. W 1931 roku doprowadzono do portu bocznicę kolejową i tramwajową. Na miejscu czterech planowanych basenów portowych powstał w 1955 roku Stadion Dziesięciolecia (teraz jest tu Stadion Narodowy).

Naprzeciwko tunelu, pod stacją PKP Warszawa Stadion, przy ul. Sokolej, zachował się fragment bramy śluzowej kanału, który prowadził pod aleją Zieleniecką do Jeziorka Kamionkowskiego – opowiada Krzysztof Pykel. W czasie II wojny światowej port został zmodernizowany. Wybudowano nowe magazyny i dźwigi, uzupełniono tabor i port handlowy działał. Gdy w 1963 roku oddano do użytku nowy port na Żeraniu, dotychczasowy przestał pełnić swoją funkcję i od 1980 roku był tylko magazynem i portem zimowym. Życie w nim całkowicie zamarło, służy jedynie policji rzecznej, która ma tam swój posterunek. Wkrótce to się zmieni.

Nowe miasto w mieście

Prawobrzeżny teren należy do spółki Port Praski. Spółka buduje nową dzielnicę Warszawy. Inwestor przewiduje, że zamieszka w niej ok. 100 tysięcy osób. W projektowaniu terenu brało udział wielu architektów. Autorem koncepcji całości, tzw. masterplanu, jest pracownia JEMS przy współpracy APA Wojciechowski.

– Zanim projekt powstał, dokładnie przeanalizowano układ kwartałów praskich, ich rozmiar i strukturę – Szymon Wojciechowski. – Budynki będą wybudowane dookoła podwórek, tak jak to jest na starej Pradze, z jednym ważnym elementem miast portowych: większość  długich ulic będzie skierowana w stronę portu. Kwartały urbanistyczne, zabudowane wokół podwórzy, nie będą jednorodne, ponieważ warszawskie i miejskie kamienice mają różnorodną architekturę.

– Nasz pomysł polega na tym, że kwartał zabudowany jest kamienicami, ale każdy odcinek ma nieco inny charakter. Architektura będzie przypominać zabudowę przedwojenną głównie ze względu na wykorzystane materiały: cegła, kamień, a także z uwagi na wielkość podwórek oraz podziały na kamienice, ale sama nie będzie naśladownictwem tej przedwojennej. Będzie nowocześnie, jednak z zachowaniem tradycyjnej skali zabudowy – zapowiada Szymon Wojciechowski.

Wieżowce, hotel, szkoła

– Na terenie Portu Praskiego ma powstać nowe miasto składające się z czterech części o wzajemnie uzupełniających się funkcjach.  Handlowo-biznesowe City będzie zbudowane w bezpośrednim sąsiedztwie węzła komunikacyjnego PKP Stadion i Metro Stadion Narodowy. Tu dominować będzie zabudowa wysokościowa (najwyższy wieżowiec – 160 m), komercyjna i handlowa; luksusowe apartamenty na najwyższych kondygnacjach, hotel, galerie handlowe, obiekty sportowe, szkoła – mówi Szymon Wojciechowski.

W dawnych dokach portowych nad wodą, czyli w dzielnicy nazwanej Mariną, powstaną najwyższej klasy apartamenty mieszkalne z własną przystanią, kancelarie prawne i notarialne, ekskluzywne butiki, gastronomia. Nad wodą będą, wyłożone drewnem, bulwary z atrakcyjnymi usługami. Zaplanowano tu marinę dla kilkudziesięciu jachtów, zwodzony most, który można by otwierać, żeby przepuścić większe jednostki, a także przystań dla tramwaju rzecznego kursującego do Białołęki.

To będzie miejsce dla osób ceniących śródmiejski styl życia i unikalny potencjał miejsca: wygodną lokalizację w centrum miasta, wypoczynek w otoczeniu wody i plaży, portowych bulwarów oraz terenów rekreacyjnych o ciekawych walorach przyrodniczo-krajobrazowych. Po zachodniej stronie, czyli między Wisłą a Portem Praskim, jest planowana budowa centrum multimedialnego, gdzie swoje siedziby będą miały firmy, powstanie szpital. W jednym z budynków, wkomponowanym w otaczający go park, położonym nad samym basenem Nowego Portu Praskiego, będą się odbywać imprezy targowe, wystawiennicze i rekreacyjne. Znajdzie się amfiteatr i multimedialna galeria, a także plaże, boiska do siatkówki plażowej, a w zimie lodowisko i galerie rzeźb lodowych. Planowana jest również budowa kładki pieszo-rowerowej, która połączy dwa brzegi Wisły, oraz kolejki linowej ponad rzeką, połączonej z Centrum Nauki Kopernik. Jako pierwsza realizowana będzie część nazwana Stara Praga.

– Tu dominować będzie zabudowa kwartałowa, ulice prowadzące w kierunku portowego bulwaru oraz apartamenty. Atmosfera ulic będzie nawiązywać do przedwojennej Pragi. Na parterach będą się mieścić lokale usługowo-handlowe. Na styku dzielnic Doki i Stara Praga będzie Stary Rynek – miejsce spotkań, zakupów i koncertów – opowiada Szymon Wojciechowski. – Jednak nadrzeczna dzielnica będzie mogła powstać dopiero po zbudowaniu bramy przeciwpowodziowej i śluzy obok pomnika Kościuszkowców przy Wybrzeżu Szczecińskim. Inwestor zapewnia, że nie ma problemów geologicznych na terenie budowy.  Tam, gdzie staną wieżowce, grunt jest stabilny.

Tradycja i nowoczesność

W projektowaniu terenu wzięło udział kilka pracowni architektonicznych.

– Projektuję kwartał przy zbiegu ulic Sierakowskiego i Okrzei 
– mówi architekt Maciej Kuryłowicz. – Jest to zabudowa o funkcji mieszkaniowej z usługami na parterach. Wokół niej planujemy ciągi piesze w formie miejskiego placu o funkcji rekreacyjnej. Charakter zabudowy nawiązuje do znajdującej się w sąsiedztwie zabytkowej kamienicy Mintera, w której powstanie hotel. Projektowany budynek ma wielkomiejski i elegancki styl, jest nowoczesny, a jednocześnie osadzony w historycznym kontekście starej Pragi. Skalą nawiązuje do okolicznych kamienic, stając się w ten sposób łącznikiem między historią i nowoczesnością. Ceglane elewacje są urozmaicone bogatymi detalami. Moją intencją było zaprojektowanie elewacji o współczesnej formie, nawiązujących do historycznego charakteru ulicy. Zastosowałem ręcznie formowaną cegłę elewacyjną o rdzawym odcieniu i bogate w ornament obudowy z satynowo wykończonych blach kortenowych. Przekształcamy duży i zdegradowany fragment, który kiedyś był miastem. Dzięki pracy zespołu architektów to miejsce znów będzie tętnić życiem – dodaje architekt  Maciej Kuryłowicz. Budowa ma się rozpocząć na początku 2015 roku.

Zespół projektantów BP Bimor pod kierunkiem architekta Jacka Twardowskiego przygotował projekt zabudowy terenu między ulicami Sierakowskiego, Okrzei a Wrzesińską. Powstanie około 200 jedno–pięciopokojowych mieszkań. Część z nich zaprojektowana jest z aneksami kuchennymi, ale ich układ pozwala na swobodne wydzielenie doświetlonych kuchni. Zapewniono także możliwość łączenia lokali, tworząc wielopokojowe apartamenty doświetlone obustronnie.

– Zaproponowaliśmy zwartą zabudowę obrzeżną (zamkniętą z trzech stron i częściowo otwartą od strony Portu Praskiego) z wewnętrznym dziedzińcem. Wystrój zewnętrzny, zgodnie z wytycznymi inwestora, został zaprojektowany w sposób odwzorowujący podział na kamienice, których fasady od strony starej części Pragi mają więcej zdobień charakterystycznych dla tej części miasta, natomiast fasady od strony Portu Praskiego charakteryzują się nowoczesnym wyglądem – wskazuje Jacek Twardowski. Na parterze zaplanowane są lokale usługowe oraz kryty parking, którego stropodach będzie wewnętrznym, rekreacyjnym dziedzińcem, dostępnym tylko dla mieszkańców budynku (przewidziano założenie zieleni, plac zabaw dla dzieci). Projekt jest w fazie końcowej, przygotowywany do uzyskania pozwolenia na budowę. Rozpoczęcie realizacji inwestycji planowane jest na okres jesień 2014–wiosna 2015.

Pracownia APA Wojciechowski stworzyła trzy projekty zabudowy: jeden kwartał przy ul. Sierakowskiego, a dwa przy ul. Okrzei. Pierwszy z projektów jest na etapie budowy.

Na razie na terenie Portu stoi  nowo wybudowany apartamentowiec przy ul. Krowiej 6. Dostał on nagrodę Budowa Roku 2013. Jest to budynek mieszkalno–usługowy z garażem podziemnym. Został zbudowany w miejscu, w którym kiedyś znajdowała się stara zabudowa fabryczna z początków XX wieku. W związku ze złym stanem technicznym zabudowa ta została rozebrana,  a w nowo wybudowanym budynku została dokładnie  odtworzona z częściowym wykorzystaniem historycznej cegły.

Wykorzystując znaczną wysokość parteru, wykonano antresolę. Na parterze mieści się część usługowa, nad parterem zaprojektowano powierzchnie biurowe. Wyżej są lokale mieszkalne, a na poddaszu apartamenty połączone wewnętrznymi schodami z antresolą, tworzące przestronne wnętrza z widokiem na Wisłę. Mieszkania są już gotowe i sprzedawane. Realizacja projektu rozpoczęła się w 2012 roku. Budowa Portu Praskiego potrwa najprawdopodobniej dziesięć lat.

—a.u.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane