Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Razem przeciwko ubezpieczycielowi

koz 19-09-2014, ostatnia aktualizacja 19-09-2014 09:01

Miejski Rzecznik Konsumentów będzie reprezentował grupę konsumentów zdecydowanych dochodzić roszczeń w postępowaniu grupowym. Tym razem chodzi o ubezpieczyciela.

Będzie to kolejny proces zbiorowy z udziałem rzecznika konsumentów. W Warszawie zawiązała się grupa ponad 100 konsumentów, którzy w różnych okolicznościach przystąpili do umowy ubezpieczenia grupowego z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Ubezpieczycielem jest Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie EUROPA S.A.

Konsumenci zamierzają dochodzić od ubezpieczyciela zwrotu kwot jakie przedsiębiorca ten uzyskał – ich zdaniem – bezpodstawnie, powodując uszczerbek majątkowy po stronie konsumentów.

Konsumenci zamierzają dochodzić swoich roszczeń w postępowaniu grupowym, na podstawie przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Rzecznik wyraziła gotowość do występowania jako reprezentant organizującej się grupy i wniesienia pozwu zbiorowego.

Przypomnijmy, 30 kwietnia br. sukcesem zakończył się trwający ponad 3 lata proces w postępowaniu grupowym, w którym Miejski Rzecznik Konsumentów występowała jako reprezentant 1247 konsumentów przeciwko mBank SA (dawniej BRE Bank SA).

Sąd Apelacyjny w Łodzi oddalił apelację banku od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 3 lipca 2013 r. Sąd II instancji podzielił stanowisko Sądu Okręgowego i uznał odpowiedzialność banku wobec konsumentów. Bank pobierał od konsumentów raty kredytu w oparciu o postanowienie umowne, które sądy uznały za klauzulę niedozwoloną, niewiążącą członków grupy.

Klauzula ta bowiem w sposób niejednoznaczny określała parametry zmienności oprocentowania kredytu, dawała bankowi możliwość swobodnego, pozbawionego kontroli ustalania wysokości rat. Ustalanie przez bank wysokości odsetek ponad poziom określony w dniu zawarcia kontraktu nie miało umocowania w umowie, a zawyżanie rat spowodowało uszczerbek majątkowy po stronie konsumentów.

zyciewarszawy.pl

Najczęściej czytane