Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Celebryta odpowie za śmiertelny wypadek

blik 25-11-2014, ostatnia aktualizacja 25-11-2014 15:15

Prokuratura na warszawskim Mokotowie oskarżyła 38-letniego Dariusza K, o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.

Dariusz K.
autor: Marcin Zubrzycki
źródło: Fotorzepa
Dariusz K.

Muzyk był wtedy nie tylko pod wpływem alkoholu, ale też leków psychotropowych. - We wtorek  wysłaliśmy akt oskarżenia do sądu w tej sprawie – przyznaje „Rzeczpospolitej" Paweł Wierzchołowski, szef prokuratury na warszawskim Mokotowie.

Zarzut pod jakim stanie przed sądem Dariusz K. były mąż Edyty Górniak, to spowodowanie wypadku pod wpływem narkotyków. Jak ustalili śledczy przed zdarzeniem muzyk brał kokainę.

Teraz okazało się, że także leki psychotropowe: klonozepam i singopam. Narkotyki miał zażyć ok. dwóch godzin przed wypadkiem.

Do tragedii doszło 13 lipca na warszawskim Ursynowie. Mężczyzna kierując BMW uderzył w kobietę na pasach, która przechodziła przez jezdnię przy zielonym świetle. Piesza zginęła na miejscu. Okazało się, że podczas wypadku Dariusz K. przekroczył prędkość o ponad 30 kilometrów na godzinę. Po wypadku nie zainteresował się ofiarą. Dopiero później wykazał skruchę.

Podczas przesłuchania w prokuraturze muzyk nie przyznał się do zarzutów. Twierdził, że nie pamięta zdarzenia. Nie składał wyjaśnień, nie odpowiadał na pytania śledczych. To samo powtórzył w sądzie. Prokuraturze nie udało się ustalić skąd miał narkotyki.

Od czasu wypadku Dariusz K. siedzi w areszcie. Grozi mu do do 12 lat więzienia.

rp.pl

Najczęściej czytane