Ząbki, Piaseczno i Pruszków mają dużą ofertę
Coraz więcej inwestycji rozpoczynają firmy wokół stolicy.
Dziś do kupienia jest prawie 4,3 tys. nowych mieszkań pod Warszawą. Jak wyliczają przedstawiciele redNet Property Group, to o ok. 23 proc. więcej niż rok temu, gdy na klientów czekało niespełna 3,5 tys. nowych lokali.
– Podaż znacznie się zwiększyła w Markach: z zaledwie 32 lokali w styczniu 2014 r. do 391 mieszkań na początku br. Podobnie w Legionowie: z 18 do 164 mieszkań, oraz w Otwocku: z 71 do 181 nowych lokali – podaje Monika Rużańska, analityk z redNet Property Group.
Największy wybór nowych lokali pod Warszawą jest: w Ząbkach, gdzie do wzięcia jest 741 mieszkań, w Piasecznie – 606 lokali, oraz w Pruszkowie – 579. Skąd taka podaż?
– Deweloperzy rozpoczynają budowę nowych osiedli, ponieważ sprzedaż mieszkań w minionym roku utrzymywała się na stabilnym poziomie – tłumaczy Monika Rużańska.
Z kolei Marki i Piaseczno, jak dodaje Jarosław Jędrzyński, analityk serwisu RynekPierwotny.pl, są od dawna popularne wśród deweloperów oraz ich klientów. – Ceny stabilne, bez większych szans na jakieś spektakularne zmiany w najbliższych miesiącach czy kwartałach – prognozuje Jarosław Jędrzyński.
Według serwisu RynekPierwotny.pl najwyższe stawki obowiązują w Legionowie, oscylując na poziomie ok. 6,2 tys. zł za mkw. Nieco taniej w Piastowie (5,9 tys. zł za mkw.), Pruszkowie i Łomiankach (5,6 tys. zł za mkw.). Z kolei w Ząbkach lokale kosztują przeciętnie niecałe 4,6 tys. zł za mkw., a w Mińsku Mazowieckim – 4,5 tys. zł za mkw.
– W ostatnim roku stawki spadły minimalnie. Na koniec IV kwartału 2013 r. średnia cena mieszkań w aglomeracji warszawskiej wynosiła 5083 zł za mkw., a na koniec 2014 r. była zaledwie o 0,2 proc. niższa, osiągając 5074 zł za mkw. – podkreśla Monika Różańska. – Za stabilizację cen w głównej mierze odpowiada sprzedaż utrzymująca się w ostatnich kwartałach na dość wysokim poziomie – tłumaczy.
Jej zdaniem stabilny poziom sprzedaży oraz powolny wzrost limitów programu „Mieszkanie dla młodych" zachęcają deweloperów do nowych inwestycji.
– Wiele firm zapowiada kolejne projekty lub wprowadzanie do sprzedaży następnych etapów istniejących inwestycji. Popyt na lokale wprawdzie zachęca do podnoszenia ich cen, jednak niewysokie limity programu „MdM" sprawiają, że część sprzedawców dopasowuje ofertę cenową do jego wymogów – tłumaczy Monika Rużańska.
W pierwszym kwartale 2015 r. obowiązujący limit ceny mieszkania kwalifikującego się do dopłaty w ramach „MdM" wynosi 4596,76 zł w takich miejscowościach, jak: Jabłonna, Łomianki czy Stare Babice, a w pozostałych lokalizacjach na terenie województwa mazowieckiego sięga 3830,63 zł za mkw.
– Pod Warszawą stosunkowo niewiele mieszkań jest dostępnych w programie „MdM". Jeśli nawet cenowo lokum kwalifikuje się do dopłat z budżetu państwa, to ze względu na zbyt duży metraż zostaje z niego wykluczone. Bardzo rzadko zdarza się, aby wszystkie oferty w projekcie deweloperskim kwalifikowały się do tego programu. Najczęściej są to lokale pojedyncze, w promocji, ostatnie w ofercie lub o większym metrażu – 65–75 mkw. – opowiada Monika Rużańska.
Według serwisu Tabelaofert.pl sporo mieszkań w programie „MdM" jest do wzięcia m.in. w projekcie Siedlisko Konwalie realizowanym przez spółkę Filicum Investments w Lesznowoli, Plaza III budowanym przez Multi Hekk w Piasecznie czy na Osiedlu Parkowym III w Ożarowie Mazowieckim, którego deweloperem jest spółka Invest SW.
Zdaniem Jarosława Jędrzyńskiego można liczyć na zwiększenie oferty w limitach „MdM" w kolejnych kwartałach. – Tak np. jest w Ząbkach, gdzie dwie duże spółki – LC Corp i Polnord – w prowadzonych tu inwestycjach zapewne zaoferują w kolejnych etapach wiele ciekawych lokali, możliwych do kupienia przy wsparciu „MdM" – przekonuje Jarosław Jędrzyński.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.