Sezam legł w gruzach
Położony w sercu stolicy budynek dawnego domu handlowego zniknął z powierzchni ziemi. W 2017 roku powstanie tam nowoczesne centrum handlowo-biurowe.
Rozbiórka kultowego „Sezamu" zaczęła się w połowie lutego. Miała potrwać do kwietnia. Jednak robotnikom prace idą znacznie szybciej.
Z domu handlowego została tylko kupa gruzów. Dom Handlowy „Sezam" przy skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej działał 45 lat.
To tam w czasach PRL można było kupić m.in. cytrusy, ale wcześniej trzeba było odstać w długiej kolejce. W budynku kręcono część scen filmu Marka Piwowskiego "Przepraszam, czy tu biją?".
Handel w „Sezamie" trwał do połowy sierpnia 2014 roku. Z okazji zamknięcia sklepu urządzono wielką imprezę pożegnalną w czasie której klienci wspominali "Sezam", czy wyświetlano fragmenty filmu"Przepraszam czy tu biją".
Później WSS Społem przeniósł artykuły spożywcze i część sprzedawców do Miasteczka Wilanów, gdzie otworzono nowy punkt, a artykuły przemysłowe m.in. Hali Mirowskiej.
W miejscu dawnego domu handlowego inwestor BBI Development chce wybudować „Centrum Marszałkowska". Powstanie ono na działce o powierzchni 2, 9 tys. mkw.
Budynek będzie miał 10 kondygnacji naziemnych oraz trzy podziemne. Znajdzie się tam ponad 13,5 tys. mkw. usługowo-biurowej. Biura zajmą miejsca od drugiego do dziewiątego. Na poziomie -1, parter i pierwsze piętro będą usługi handlowe.
Na najniższą z tych kondygnacji wróci Sezam. - Jest on darzony przez warszawiaków sentymentem. Mając szacunek dla tego charakterystycznego miejsca postanowiliśmy również odrestaurować niektóre elementy dawnego domu handlowego i wykorzystać w Centrum Marszałkowska. Na przykład, nad wejściem do sklepu Sezam zawiśnie dawny neon, a wnętrza ozdobią odtworzone mozaiki. – mówi Rafał Szczepański, wiceprezes BBI Development, inwestor „Centrum Marszałkowska".
BBI Development szacuje, że budowa potrwa dwa lata. - Na czas prac budowlanych wzniesiono specjalną betonową konstrukcję, która pozwoli na bezkolizyjne korzystanie z wejścia na stację II linii metra – mówią przedstawiciele BBI Development.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.