Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Narkotyki w damskich torebkach

koz 21-04-2015, ostatnia aktualizacja 21-04-2015 14:33

Szlak przemytu narkotyków z Chin do Japonii prowadził przez Warszawę.

Narkotyki były ukryte w damskich torebkach spakowanych do walizki
źródło: materiały policji
Narkotyki były ukryte w damskich torebkach spakowanych do walizki

Funkcjonariusze Służby Celnej z warszawskiego lotniska im. Chopina udaremnili przemyt około 4 kilogramów metamfetaminy. Jak informuje Piotr Tałałaj, rzecznik warszawskiej Izby Celnej z tej ilości narkotyku wartej ponad 800 tys. zł można by było wykonać nawet ponad 4000 działek.

Przemytnik narkotyków został zatrzymany 17 kwietnia, ale dopiero dzisiaj Izba Celna i policja ujawniły okoliczności wpadki kuriera.

Jak informuje Izba Celna w przemyt narkotyków zaangażowany był Cezary L. 49-letni Polak, który przyleciał z Chin. " Metamfetaminę próbował przemycić w podwójnych ściankach 22 damskich torebek. W każdej z torebek znajdowało się po około 200 gram narkotyku. Uwagę celników zwrócił nietypowy obraz na monitorze urządzenia RTG wnętrza bagażu " - informuje Piotr Tałałaj.

Po otworzeniu walizki, funkcjonariusze wyjęli z niej 22 torebki z substancją, która mogła być metamfetaminą. Mundurowi wykonali badanie substancji narkotestem, potwierdziło ono, że mają do czynienia z narkotykami i natychmiast powiadomili policję. Cezary L. został zatrzymany przez policjantów z pionu zwalczającego przestępczość narkotykową stołecznej policji.

Kryminalni w stołecznym hotelu przy ul. Mazowieckiej zatrzymali 71-letniego obywatela Japonii, który miał te narkotyki wywieźć z Polski. Następnego dnia miał on lecieć do Tokio wraz z przesyłką. W czasie przesłuchania w komendzie przyznał, że nie po raz pierwszy dostarczał przesyłki z taką zawartością. Do tej pory wykonał trzy kursy przewożąc narkotyki w różnych częściach świata m.in. z Indii.

Policjanci ustalili również organizatora całego procederu. Mężczyzna przebywa w Japonii i "kwestią czasu jest jego zatrzymanie w ramach współpracy międzynarodowej" - przyznają mundurowi.

Obaj mężczyźni już usłyszeli zarzuty: Cezary L. przemytu znacznej ilości narkotyków, a obywatel Japonii usiłowania uczestnictwa w obrocie znaczną ilością narkotyków. Grozi za to do 10 lat więzienia. Ten pierwszy trafił do aresztu, drugi ma dozór policyjny (ma zakaz opuszczania kraju, został mu odebrany paszport).

Przemytnicy ukrywają narkotyki w różnych miejscach przypomina Piotr Tałałaj. Celnicy znajdują narkotyki schowane w podwójnym dnie bagażu, zabawkach, urządzeniach elektrycznych, bateriach, artykułach spożywczych, między rzeczami osobistymi, książkach. Często zatrzymywani są również tzw. połykacze, którzy próbują przemycić narkotyki w przewodzie pokarmowym. Jednak są to zazwyczaj znacznie mniejsze ilości - od 0,5 do 2 kilogramów.

Zdaniem specjalistów Służby Celnej przemyt tego typu narkotyków z Chin do Europy jest zjawiskiem bardzo rzadkim. Na rynku w Polsce znajduje się głównie metamfetamina wyprodukowana w Europie.

rp.pl

Najczęściej czytane