Lokal z jeziorem za oknem

Na metr mieszkania nad wodą w stolicy wystarczy 6 tys. zł. Chętnych nie brakuje.

Jak ocenia Jerzy Węglarz z Home Brokera, mieszkania z widokiem na wodę, mimo że bywają droższe, szybko znajdują nabywców. – Deweloperzy szukają wyjątkowych działek, a do takich należą te nad wodą – twierdzi. – Dla większości klientów takie miejsca są atrakcyjne, choć pojawiają się wątpliwości związane np. z ryzykiem zalania.

Nad rzeką i na zamku

Piotr Śliwka, dyrektor zarządzający w Poland Sotheby's International Realty, zauważa, że zamożni klienci poszukujący dla siebie drugiej lub trzeciej nieruchomości chcą, by była ona związana z ich stylem życia. – Spośród osób poszukujących nieruchomości na stronie internetowej Sotheby's International Realty w USA, Brazylii, Wielkiej Brytanii i Chinach ponad 40 proc. najbardziej chciałoby mieszkać nad wodą, co piąty w górach, 13 proc. – na prowincji, a 5 proc. na farmie lub w zamku – podaje Piotr Śliwka. – Także klienci z Polski poszukujący kolejnej nieruchomości wpisują się w ten trend, pytając o domy i mieszkania z widokiem na wodę – dodaje. I podkreśla, że w ofercie – oprócz nieruchomości rekreacyjnych na pojezierzach – są także osiedla w miastach z widokiem na wodę.

– Największy wybór jest we Wrocławiu, co umożliwia kręta i rozwidlająca się Odra. W Krakowie i Poznaniu nie brakuje mieszkań z widokiem na Wisłę. Takie perełki trudniej znaleźć w Warszawie, ale i tu powstanie kilka projektów z najwyższej półki.

Ewelina Juroszek, dyrektor ds. sprzedaży mieszkań w spółce Atal, podkreśla, że lokalizacja osiedla jest dla klientów bardzo ważna. – Liczy się nie tylko bliskość centrum miasta oraz dobre skomunikowanie, ale także bliskość terenów zielonych, jezior czy rzek – ocenia. – Położenie osiedla nad wodą to niezaprzeczalny atut. Takie tereny mają zazwyczaj bogatą ofertę rekreacyjną – zauważa. I dodaje, że Atal przy zakupie terenów pod osiedla zwraca uwagę, czy w okolicy są zbiorniki wodne.

Także Ewa Przeździecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Unidevelopment, mówi o dużym zainteresowaniu osiedlami na dobrze zagospodarowywanych terenach nad wodą. – W rozwiniętych częściach miasta są one rzadkością i stąd między innymi ich popularność – tłumaczy. – Sąsiedztwo położonych nad wodą terenów rekreacyjnych jest wartością dodaną. Zapewnia bliskość przyrody, o którą tak trudno w dużych aglomeracjach – dodaje. Dyrektor z Unidevelopment podkreśla, że klienci, którzy kupią mieszkanie z oknami wychodzącymi na jeziorko, mają pewność, że widok ten się nigdy nie zmieni.

Opinię podziela Rafał Zdebski, dyrektor handlowy Inpro. – Osiedla blisko wody cieszą się niezmiennym powodzeniem. Woda stanowi dodatkową atrakcję i atut – uważa Rafał Zdebski. – Na takich osiedlach często powstają większe mieszkania z dużymi przeszkleniami, aby można było podziwiać wspaniałe widoki. Luksusowe lokale nad wodą bywają droższe nawet o 30 proc.

60 proc. mieszkań na osiedlu 360° w Warszawie znalazło już właścicieli

Zdaniem Radosława Bielińskiego, rzecznika Dom Development, mieszkanie z widokiem na wodę to w dużym mieście rarytas. – Oferta dobrze skomunikowanych z centrum terenów nad wodą jest ograniczona – podkreśla.

Nie tylko dla młodych

Dom Development oferuje mieszkania na gocławskim osiedlu Apartamenty Saska nad Jeziorem. W tej warszawskiej inwestycji na klientów czekają mieszkania od 30 do 150 mkw. w cenie 8,3–14,1 tys. zł za mkw. – Lokum kupują tu i młodzi, i rodziny z dziećmi. Duża część oferty to mieszkania dwu-, trzy- i czteropokojowe – opowiada Radosław Bieliński. Osiedle Wilno powstaje na warszawskim Zaciszu, niedaleko sztucznego jeziora z plażą. Dom Development wycenił lokale na 6,1–6,9 tys. zł za mkw.

Nad jeziorem Balaton przy ul. Kapelanów AK na warszawskim Gocławiu osiedle 360° buduje Unidevelopment. W pierwszym etapie deweloper zaplanował dwa budynki ze 118 mieszkaniami. W przygotowaniu są dwa kolejne bloki, w których znajdzie się 112 lokali. W ofercie są mieszkania od 52 do 105 mkw., wycenione na 7- 8,2 tys. zł za 1 mkw. – Jezioro Balaton otacza park z placem zabaw, boiskiem i kawiarnią – opowiada Ewa Przeździecka. – Ten urokliwy teren jest położony niedaleko punktów handlowych i usługowych, placówek edukacyjnych i komunikacji miejskiej. W pierwszym etapie sprzedaliśmy już ponad 60 proc. mieszkań.

Atal buduje cztery osiedla w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki lub kanału. Przy ul. Anastazego Kowalczyka na warszawskiej Białołęce powstaje osiedle Atal Marina Apartamenty II. W ofercie są lokale od 34 do 124 mkw. w cenie 6,1–6,5 tys. zł za mkw. We Wrocławiu ten sam deweloper buduje Atal Towers. W sprzedaży jest jeden budynek ze 159 mieszkaniami. Na klientów czekają lokale o powierzchni 36–112 mkw. Ich ceny wahają się od 6,7 do 6,9 tys. zł za mkw. Także we Wrocławiu powstaje Stara Odra Residence I i II z mieszkaniami w cenie od 6,4 tys. zł za mkw. W Krakowie Atal oferuje lokale w projekcie Nadwiślańska 11 Apartamenty. Cena to 7,2 tys. zł za 1 mkw.

124 mkw. ma największe mieszkanie na stołecznym osiedlu Atal Marina Apartamenty II przy ul. Anastazego Kowalczyka

– Cena nieruchomości to wypadkowa kilku czynników – lokalizacji, standardu wykonania oraz oferowanych udogodnień – wyjaśnia Ewelina Juroszek. – Położenie osiedla nad wodą może wpływać na cenę samej działki, a także na wyższy standard budynków. Dlatego też lokale na takich osiedlach są z reguły droższe od innych w tej samej dzielnicy.

Spółka Inpro buduje osiedla z widokiem na wodę w Gdańsku. W inwestycji Chmielna Park na Wyspie Spichrzów do kupienia są mieszkania od 31 do 153,9 mkw., wycenione na 6,3–8,3 tys. zł za 1 mkw.

Na gdańskim osiedlu Wróbla Staw mkw. lokalu można kupić w cenie 4,9–6,7 tys. zł. W tej samej inwestycji na klientów czekają domy w zabudowie bliźniaczej i szeregowej wycenione na 815–990 tys. zł.

 

Opinia

Jarosław Jędrzyński, 
analityk portalu RynekPierwotny.pl

Deweloperzy chętnie budują osiedla nad wodą, której bliskość zawsze jest uznawana za atrakcję.

Trudno powiedzieć, czy firmy poszukują działek nad jeziorem czy niedaleko rzeki, ale kiedy na rynek już trafi taka oferta, to jest zazwyczaj mile widziana. Częściej niż sztuczne zbiorniki pojawiają się na osiedlach naturalne jeziorka, rzeczki, strumienie czy kanały, które są odpowiednio zagospodarowywane. Inwestycje mieszkaniowe powstają także w bezpośrednim sąsiedztwie dużych rzek, jezior i nad brzegiem morza.

Takie osiedla wyrastają praktycznie wszędzie, gdzie tylko są takie zbiorniki, a więc w mniejszych i większych miastach, w miejscowościach turystycznych, lokalizacjach podmiejskich.

Ceny mieszkań nad wodą zależą od lokalizacji i standardu. Wśród takich inwestycji znajdziemy zarówno Sea Towers w centrum Gdyni, czyli klasyczne wieże apartamentowe przy samym brzegu Zatoki Gdańskiej, jak i  Marinę Apartamenty, czyli osiedle z segmentu ekonomicznego przy Kanale Żerańskim na warszawskiej Białołęce.

Mieszkanie nad wodą to atrakcyjna oferta, która przyciąga uwagę większości klientów. Deweloperzy bardzo często zagospodarowują teren w bardzo malowniczy sposób. Trudno jednak powiedzieć, czy mieszkania w takich projektach są droższe, a jeszcze trudniej – jakie są to różnice.

W przypadku inwestycji na Białołęce (Marina Apartamenty), w Wilanowie (Ostoja) czy na Mokotowie (Apartamenty Mokotów Park) raczej nie widać, aby bezpośrednie sąsiedztwo zagospodarowanego zbiornika miało windować ceny.

Ile za mieszkanie nad wodą

Deweloperzy oferują 
osiedla nad wodą 
w całym kraju. 
Ceny są zróżnicowane.

- 
Apartamenty Saska 
Nad Jeziorem, 
Warszawa, 30–150 mkw. 8,3–14,1 tys. zł za mkw., Dom Development

- 
Osiedle 360°, Warszawa, 
52–105 mkw., 
od 7 tys. zł za mkw., 
Unidevelopment

- 
Nadwiślańska 11 
Apartamenty, 
Kraków, 47–98 mkw. 
7,2 tys. zł za mkw., Atal

- 
Wróbla Staw, Gdańsk, 
26–95 mkw. od 4,9 tys. zł 
za mkw., Inpro

źródło: deweloperzy