Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Miasta napędzą PO?

Michał Kolanko 07-11-2018, ostatnia aktualizacja 07-11-2018 10:52

Partia Grzegorza Schetyny chce wykorzystać przede wszystkim 
sukces w Warszawie.

Rafał Trzaskowski ma zaprezentować plan kluczowych działań społecznych w stolicy
autor: Piotr Molecki
źródło: EAST NEWS
Rafał Trzaskowski ma zaprezentować plan kluczowych działań społecznych w stolicy

Jarosław Kaczyński ogłosił zwycięstwo w wyborach samorządowych, ale w Koalicji Obywatelskiej poczucie pozytywnego przełomu jest dużo większe niż w PiS. O ile PiS nie ma jeszcze strategii na czas po wyborach, to pomysł PO – jak wynika z naszych rozmów – jest prosty. Sukces rodzi sukces, a zwycięstwa w dużych ośrodkach – zwłaszcza w Warszawie – mają zapewnić impet na wybory europejskie i parlamentarne.

– Matematyka matematyką, ale liczy się nadzieja. Daliśmy ją ludziom poprzez nokaut w Warszawie – mówi ważny polityk PO.

Początek tej strategii to akcja „18 dzielnic w 18 godzin" Rafała Trzaskowskiego z końca lipca. Wtedy kandydat KO po raz pierwszy wprost powiedział, że zwycięstwo w Warszawie to pierwszy krok do sukcesu w wyborach do Sejmu za rok. – Postawiliśmy na to, bo było jasne, że zwycięstwo w Warszawie jest prawdopodobne – podkreśla nasz rozmówca z PO. To przyniosło efekt, podobnie jak wsparcie ze strony Grzegorza Schetyny. W wieczór wyborczy Rafał Trzaskowski podziękował właśnie jemu, jak również Marcinowi Kierwińskiemu i Cezaremu Tomczykowi. Wszyscy odegrali bardzo istotną rolę w kampanii, podobnie jak nieformalna rzecznik sztabu Trzaskowskiego radna Aleksandra Gajewska (dostała w wyborach rekordowy wynik ponad 32 tys. głosów).

Jednak nasi rozmówcy doskonale zdają sobie sprawę, że sukces przy tak rozbudzonych oczekiwaniach będzie wywoływał też wielkie oczekiwania co do pierwszych działań Trzaskowskiego i innych kandydatów Koalicji Obywatelskiej w całym kraju.

Dlatego PO i Nowoczesna szykują już plan działania na pierwsze miesiące kadencji Rafała Trzaskowskiego, która rozpocznie się w połowie listopada, niemal równolegle z posiedzeniem nowej Rady Warszawy planowanym na 22 listopada. Trzaskowski ma też zaprezentować swoich najbliższych współpracowników. W tej chwili pewne jest tylko to, że zgodnie z ustaleniami Paweł Rabiej będzie wiceprezydentem.

Trzaskowski – jak każdy prezydent przy zaprzysiężeniu – ma wygłosić przemówienie. Będzie ono bardzo uważnie obserwowane. Można się spodziewać, że zaprezentuje plan realizacji kilku kluczowych obietnic, dotyczących żłobków i innych programów społecznych. – Zależy nam, żeby pokazać sprawczość – powiedział po wyborach Trzaskowski.

Koalicja Obywatelska zgodnie z tym planem ma pokazać nie tylko realizację wyborczych obietnic, ale też nową, bardziej społeczną twarz. To ma być zaś jeden z argumentów dla całej Koalicji w wyborach parlamentarnych.

Wielu kandydatów Koalicji zapowiedziało już mniej lub bardziej dokładne plany na swoje pierwsze działania w miastach, w których wygrali. Jacek Sutryk we Wrocławiu obiecał, że przedstawi plan 100 rzeczy do wykonania w ciągu pierwszych stu dni. – Mogę już dziś zdradzić, że na pewno zrobię audyt wszystkich wrocławskich torowisk. Na tej podstawie stworzę harmonogram poprawy generalnej komunikacji miejskiej – powiedział w rozmowie z „Gazetą Wrocławską".

Nasi rozmówcy z PO wskazują też na sukces i zapowiedzi m.in. Hanny Zdanowskiej w Łodzi dotyczące spraw socjalnych. W Łódzkiem ruszają przygotowania do pilotażowego programu darmowych ciepłych posiłków w szkołach, co było jedną z obietnic Koalicji Obywatelskiej w ramach tzw. sześciopaku.

Liderzy w miastach – również średniej wielkości, jak Radom – i ich działania będą oczywiście rozliczane przez PiS oraz np. ruchy miejskie. Ale w strategii Platformy to właśnie miasta mają prowadzić do utrzymania fali mobilizacyjnej w trakcie wyborów europejskich. Tam przesłanie o polexicie jest szczególnie ważne. – Sprawa jest dramatycznie poważna, ryzyko jest śmiertelnie poważne – powiedział w poniedziałek były premier Donald Tusk.

"Rzeczpospolita"

Najczęściej czytane