Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Ilu Polaków potrzeba do zmiany żarówki

ak, Magdalena Kazikiewicz 30-01-2008, ostatnia aktualizacja 30-01-2008 18:16

Reklama polskiej wódki Alchemy produkowanej przez Polmos na zlecenie firmy z USA wywołała wściekłość Polonii. Dosłownie przedstawia żarty o Polakach, czyli tzw. polish jokes.

źródło: Archiwum

Najbardziej znany z nich to ten z cyklu: ilu Polaków trzeba do wkręcenia żarówki? Odpowiedzi są różne. Najczęstsza: trzech – jeden stoi na drabinie z żarówką w ręku, a dwóch nim obraca. I właśnie do serii takich dowcipów o Polakach odwołał się dystrybutor alkoholu, wprowadzając Alchemy na rynek amerykański.

Polskie wynalazki

Reklama Alchemy przedstawia polish jokes w dosłowny sposób. Widzimy laboratorium, w którym testowane są polskie „wynalazki” – m.in. książka do nauki czytania, latarka na baterie słoneczne czy szklany młotek. Spot wywołał oburzenie. Ale byli też tacy, których reklama rozbawiła. Po tym, jak pojawiła się dzięki serwisowi YouTube w internecie na polonijnych forach, aż się zagotowało od komentarzy.

– Moi rodzice to Polacy. Ja urodziłam się już w USA. Od dziecka słyszałam żarty o Polakach. Kiedy wprowadzałam wódkę Alchemy na rynek, od razu pomyślałam, żeby w reklamach wyśmiać te stereotypowe żarty – tłumaczy ŻW właścicielka Alchemy Vodka Agata Podedworny. – Reakcje na reklamę były różne. Widać to chociażby po moich rodzicach. Tata był obrażony, a mama bardzo się śmiała – dodaje. Podkreśla też, że nie chciała nikogo obrazić.– To właśnie poczuciem humoru można walczyć z takimi żartami – uważa.

Alchemy Vodka jest produkowana przez Polmos Białystok. Podedworny chciała, by powstała z polskiej wody i polskimi metodami. – Na razie jest to mała produkcja, wyłącznie na rynek amerykański. Nawet nie jest rozlewana do standardowych w Polsce butelek – mówi prezes Polmosu Henryk Wnorowski.

Dla Polaków za droga

– Zastanawialiśmy się, czy nie wprowadzić jej do naszych sklepów. Ale obawiamy się, że nie będzie miejsca dla niej na rynku, szczególnie że jest dość droga, kosztuje 29 dolarów (ok. 75 zł) – dodaje.Właścicielka firmy wyjaśnia, że sprzedają ok. 10 tys. skrzynek wódki miesięcznie. Docelowo chcą rozprowadzać dwa razy więcej. Cały czas najbardziej popularne polskie wódki w USA to Wyborowa, Żubrówka, Chopin i Belvedere.

Zobacz reklamy Alchemy Vodka:

Reklama 1 i reklama 2

Życie Warszawy

Najczęściej czytane