Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Zmarł pracownik Fukushimy, trwają poszukiwania zaginionych

mk 14-05-2011, ostatnia aktualizacja 15-05-2011 17:29

Pracownik uszkodzonej w trzęsieniu ziemi elektrowni atomowej Fukushima I zmarł w sobotę w wyniku upadku. Na ciele zmarłego nie wykryto żadnych radioaktywnych substancji. 60-letni mężczyzna nie miał widocznych obrażeń.

źródło: AFP

Ekipy poszukiwawcze kontynuują przeczesywanie ewakuowanych terenów, szukając 9,5 tys. zaginionych.To pierwszy jak dotąd przypadek od trzęsienia ziemi i fali tsunami z marca, że na terenie elektrowni zmarł człowiek.

Mężczyzna rozpoczął pracę w elektrowni w ubiegły piątek. W chwili wypadku miał na sobie ochronny kombinezon. Dawka promieniowania, na jaką był wystawiony, była niewielka, ok. 0,17 milisieverta.

Sąsiedni pracownik nie narzekał na żadne dolegliwości.

Incydent nastąpił podczas instalowania nowego systemu chłodzenia w siłowni, w której doszło do stopienia rdzenia i całkowitego jego obnażenia.

Tymczasem policja i japońskie Siły Samoobrony wciąż szukają ok. 9,5 tys. zaginionych osób, choć od potężnego trzęsienia ziemi i fali tsunami - które wywołały szereg wycieków radioaktywnych z Fukushimy I - minęły już ponad dwa miesiące. Coraz trudniejsza staje się identyfikacja ciał, na które trafiają ekipy poszukiwawcze. Liczbę ofiar kataklizmu szacuje się obecnie na ok. 15 tysięcy.

zyciewarszawy.pl

Najczęściej czytane