Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Łopocząca flaga z parasolem

mz, pg, Agata Sabała 01-02-2008, ostatnia aktualizacja 14-02-2008 13:14

Będzie nowoczesny, biało-czerwony jak polska flaga i przykrywany innowacyjnym na skalę światową lekkim dachem. Makietę Stadionu Narodowego zobaczyliśmy w piątek, gotowy będzie w czerwcu 2011 roku.

źródło: JSK Architekci
źródło: JSK Architekci
źródło: JSK Architekci

Projekt nie różni się bardzo od pokazywanych w listopadzie wizualizacji. Fasada ma ostatecznie bardziej przypominać powiewającą flagę narodową niż wiklinowy koszyk. – Będzie ona wykonana z kolorowych metali, a na szczycie przejrzysta – mówi Zbigniew Pszczulny z firmy JSK, która projektuje stadion.Arena narodowa stanie w niecce Stadionu Dziesięciolecia. – Murawa obiektu będzie o osiem metrów wyżej niż obecnie – opowiada Pszczulny. – Pod spodem powstaną parkingi. Trybuny będą przykryte dachem, w końcowej części przejrzystym. Nad samym boiskiem będzie rozkładany w razie potrzeby dach-parasol. Projektanci zastosowali nowatorską konstrukcję – będzie on rozkładał się od zewnątrz i zamykał na środku. Projekt zakłada budowę dwóch promenad. Dolna będzie znajdowała się na koronie obecnej areny i będą do niej prowadziły zewnętrzne schody, górna w połowie miejsc na trybunach. Na pierścieniu górnym znajdzie się 950 toalet i 30 kiosków. Będzie można z niej obserwować zarówno murawę oraz panoramę Warszawy.

Na najlepszej, zachodniej trybunie powstaną loże dla VIP-ów. Fasada będzie w tym miejscu podniesiona. Miejsc Premium w specjalnych lożach będzie dwa tysiące, a stanowisk na podziemnym parkingu jedynie 1700. Dojedziemy do nich istniejącymi tunelami. Na wschodniej trybunie znajdzie się klub kibica. Przewidziano też 860 stanowisk dla prasy. Zaplanowano także miejsca dla niepełnosprawnych. Na arenie nie przewidziano bieżni, co nadal budzi sprzeciw lekkoatletów. – To przedłużyłoby i podrożyło budowę, ale będzie ją można dobudować po mistrzostwach – tłumaczy Mirosław Drzewiecki, minister sportu.

Skomentuj ten artykuł

BUDOWA STADIONU – HARMONOGRAM

17.06.08 – decyzja o pozwoleniu na budowę

1-30.10.08 – rozbiórka istniejących trybun

4.11-3.12.08 – ogrodzenie placu budowy

9.05-15.10.09 – roboty żelbetowe parkingu pod płytą boiska

1.10.09-28.04.10 – instalacja wentylacji i klimatyzacji

10.10.09-27.06.10 – budowa konstrukcji dachu

10.01-29.07.10 – montaż prefabrykatów trybun

1.03-15.06.11 – oznakowanie i system informacyjny

15.04-13.06.11 – montaż wyposażenia kuchni i punktów gastronomicznych

1.07.10-27.03.11 – roboty drogowe (wjazdy)

15.08.10-12.04.11 – roboty wykończeniowe pomieszczeń komercyjnych

1.02-31.05.11 – realizacja elewacji głównej obiektu wraz z podświetleniem

1.02.11 - montaż dachu ruchomego

1.03-14.05.11 – montaż siedzeń

2.05-15.06.11 – montaż oświetlenia boiska i trybun

1.03-30.06.11 – sadzenie i aranżacja zieleni

15.05-29.06.11 – decyzje: straż pożarna, sanepid, BPH

15.06-13.08.11 – likwidacja placu budowy, prace porządkowe

30.06-28.08.11 – odbiory końcowe.

[O projekcie Stadionu Narodowego powiedzieli]

Działacze, sportowcy i kibice zadowoleni. Konkurencja nie komentuje i pyta o wiklinę

Michał Listkiewicz, prezes PZPN

Stadion ma przepiękną sylwetkę. Nie jest głęboko osadzony w niecce, więc będzie dobrze widoczny z każdego miejsca w Warszawie. Interesujący jest składany dach, chociaż na stadionie w Sydney od 10 lat taki nie działa, bo zaciął się mechanizm i naprawa kosztowałaby grube miliony. Z takimi technologiami różnie bywa, np. we Frankfurcie dach zaczął przeciekać już w czasie próby generalnej, ale w Polsce na pewno tak nie będzie.

Krzysztof Materna, satyryk

Stadion jest bardzo nowoczesny – piłkarski, ale ma też pomieszczenia konferencyjne, będą mogły się tam odbywać koncerty. Najważniejsze jest to, aby zabrać się w końcu do roboty. Widać, że kiedy ludzie się za to wzięli, w ciągu miesiąca powstał projekt. To znaczy, że można. Koncepcja nie jest już wirtualna. Mamy parasol, który otwiera się z zewnątrz do środka, odwrotnie niż na całym świecie. Nienawidzę polskiego malkontenctwa, trzeba budować.

prof. Stefan Kuryłowicz, architekt, jego firma APA KA była jedną z trzech startujących w ostatnim etapie konkursu na projekt stadionu

Jeszcze nie widziałem projektu Stadionu Narodowego, który stworzyła firma JSK. Od kiedy wiem, że mój projekt nie został wybrany, przestałem się tym interesować. Ze swojej strony życzę konkurencji jak najlepiej, ale nie chciałbym komentować samego projektu, bo to przecież nie wypada.

Jan Tomaszewski, były bramkarz reprezentacji Polski

Widziałem niejeden nowoczesny stadion za granicą i zawsze marzyłem o tym, aby podobny obiekt powstał kiedyś w Polsce. Teraz moje marzenie zaczyna się spełniać. Na tym stadionie powinny odbywać się wszystkie mecze reprezentacji. Dobrze, że będzie to tylko stadion piłkarski. Nie można na tej pięknej, delikatnej murawie rzucać oszczepem ani kulą. Na olimpiadę i tak powinno się zbudować nowy stadion.

Maciej Miłobędzki z firmy JEMS Architekci, która odpadła z konkursu na projekt areny narodowej

Na razie widziałem tylko wizualizacje. Jaki będzie stadion, zobaczymy, kiedy zostanie wybudowany. Uważam, że proporcje między starym a nowym stadionem są zaburzone. Niecka jest za duża. Cała arena stadionu za bardzo dominuje nad otoczeniem. Sama forma stadionu przypomina koszyk z wikliny. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego wiklinowy koszyk ma być symbolem Warszawy. Nikt nie potrafi mi tego wyjaśnić.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane