Złota czeka na remont
Właściciel kamienicy przy ul. Złotej 1 szykuje pozew przeciwko dzielnicy. Twierdzi, że to przez urzędników nie może rozpocząć renowacji budynku.
Ponad 100-letnia kamienica na skrzyżowaniu ulic Złotej i Zgody to jeden z niewielu budynków, który niemal w całości ocalał z pożogi wojennej. I choć została wpisana do rejestru zabytków, od lat nie może doczekać się renowacji. Jej stan pogarsza się z roku na rok. – Wystarczy wejść do środka, żeby zobaczyć zawilgocone ściany, z których odpadają tynk i kawałki kolorowych fresków – opowiada Tomasz Markiewicz z Zespołu Opiekunów Dziedzictwa Kulturowego Warszawy.
Na drugim piętrze kominek i mozaikowy parkiet ktoś pomalował farbą olejną. Przy kilku oknach i drzwiach brakuje starych, mosiężnych klamek. Wnętrza dewastuje też woda, która wpada do środka przez prawie metrową dziurę w dachu. – Nikomu nie przyszło nawet do głowy, żeby podstawić wiadro – zauważa Markiewicz.
Blokada lokatorów
Renowacja wnętrz zabytkowej kamienicy mogła się rozpocząć już dziewięć lat temu. Wtedy kupił ją znany warszawski przedsiębiorca Tadeusz Matan. Chciał, żeby budynek pełnił funkcje mieszkalno-usługowe. – Miały się w nim znaleźć apartamenty, biura, oddział banku, galerie sztuki – opowiada Matan. Do tej pory udało mu się jedynie zacząć budowę podziemnego garażu. Dziś inwestycja jest prawie skończona.
Pozostałe plany skutecznie krzyżują problemy z lokatorami kamienicy.– Mieszkają w niej jeszcze dwie rodziny, które nie chcą się wyprowadzić i nie płacą za wynajem – tłumaczy Matan.
Przedsiębiorca poszedł do sądu, który uznał, że lokatorzy muszą się wyprowadzić. Zgodnie z wyrokiem, obowiązek znalezienia mieszkań zastępczych należy do władz Śródmieścia. – Spotkałem się kilka razy z burmistrzem. Za każdym razem słyszałem jednak, że muszę poczekać w kolejce – mówi Matan.
Władze dzielnicy tłumaczą, że nie są w stanie znaleźć lokali zastępczych dla mieszkańców. – Gospodarujemy tym, co mamy. W dzielnicy jest bardzo mało wolnych mieszkań komunalnych, a nowych nie przybywa – mówi wiceburmistrz Śródmieścia Marcin Rzońca.
Tadeusz Matan postanowił skierować sprawę do sądu. – Szykuję pozew przeciwko dzielnicy. Sprawa trwa już od kilku lat, a ja tracę tylko czas i pieniądze – przyznaje.
Kontrola konserwatora
Renowacji kamienicy przyjrzy się stołeczny konserwator zabytków Ewa Nekanda-Trepka. – Sprawdzimy, w jakim jest stanie, a jeśli będzie taka potrzeba, nakażemy właścicielowi zabezpieczenie budynku – zapowiada. Prośbę o kontrolę zabytku skierowali też do niej miłośnicy zabytków. – Odpowiedni wniosek wysłaliśmy do miasta pod koniec ubiegłego roku – wyjaśnia Tomasz Markiewicz.
Kamienica przy ul. Złotej 1 powstała w latach 1895 – 1901. Przed wojną mieściła się tu Kasa Pożyczkowa Przemysłowców Warszawskich. Zaprojektował ją architekt Stefan Szyller, autor m.in. budynków Zachęty, Politechniki Warszawskiej oraz Bramy Głównej UW.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.