Luksus i przepych w środku Żagla
Kuchnia warta 77 tys. zł, grzejniki – 32 tys. zł, telewizory w łazienkowych lustrach, a podłoga z onyksu. Spółka Orco pokaże dziś wnętrza luksusowego apartamentowca Złota 44. My już wiemy, jak wyglądają
Ci, którzy wykupią mieszkania w Żaglu zaprojektowanym przez Daniela Libeskinda, nie będą musieli się martwić o wykończenie wnętrz. Zrobi to za nich deweloper. Ustawi nawet szczotki do WC. Szczoteczki do zębów w łazience jednak nie będzie, więc do wprowadzenia się potrzebne będą tylko rzeczy osobiste.
Do wyboru klienci będą mieli pięć pakietów wykończeń, w ramach każdego z nich znajdą się jeszcze trzy rodzaje stylizacji. Klienci będą mogli z tych elementów sami ustalić wygląd swojego mieszkania. Wybiorą m.in. włoskie marmury lub szlachetne piaskowce, drewno hebanowe lub z szarego bądź bielonego dębu czy wreszcie zrobione specjalnie dla Złotej 44 marmurowe lustra i szafki łazienkowe.
– Inspiracją były dla nas najważniejsze światowe trendy w projektowaniu wnętrz i najwyższe standardy na globalnym rynku nieruchomości – mówi dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Orco Property Group Alicja Kościesza.
Przepychu nie braknie. W łazienkach obok umywalek z krystalicznego szkła znajdziemy ekrany telewizorów wbudowane w lustra. Podłogi wyłożone będą onyksem.
Deweloper zapewni również takie detale jak np. chłodziarki do wina.
– Proponujemy sprzęt luksusowej marki Gaggenau – mówi Alicja Kościesza. – To firma, którą można nazwać Bentleyem rynku AGD. Takie wyposażenie oferuje tylko dziewięć apartamentowców na całym świecie.
W każdym mieszkaniu znajdzie się dodatkowo inteligentny system do zarządzania apartamentem, czyli ekran dotykowy, za pomocą którego będziemy mogli zaprogramować, o której mają włączyć się światła, kiedy uruchomić kuchenkę itp. Jego wartość to 60 tys. zł.
Niestety, na taki luksus nie może sobie pozwolić każdy.
Ceny apartamentów zaczynają się od 18 tys. zł za metr kw. Najdroższe mieszkania kosztują nawet 32 tys. zł za metr kw. Najtańsze – 1,2 mln zł.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.