Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Druga linia Kabaty

Konrad Majszyk 04-02-2009, ostatnia aktualizacja 05-02-2009 22:08

W tym roku ruszy budowa drugiej linii metra. Gdzie? Na stacji techniczno-postojowej dla linii pierwszej pod Lasem Kabackim.

*Stacja techniczna na Kabatach. Stąd wyruszają pociągi metra
źródło: Życie Warszawy
*Stacja techniczna na Kabatach. Stąd wyruszają pociągi metra

Metro Warszawskie podpisało z firmą PRG Metro wartą 59,7 mln zł umowę na budowę zachodniego wjazdu na stację techniczną Kabaty. Inwestycja ma zwiększyć przepustowość tej „zajezdni metra“ i umożliwić za kilka lat obsługę stąd aż dwóch linii podziemnej kolejki.

– Umowa obejmuje przygotowanie projektu i prace budowlane – mówi rzecznik Metra Warszawskiego Krzysztof Malawko. – Ta inwestycja musi się skończyć najpóźniej do września 2010 roku. Prace nie spowodują żadnych utrudnień dla pasażerów – obiecuje.

Korek przed hangarem

Dzisiaj pociągi na Kabatach mogą wjechać do elektrowozowni – czyli gigantycznego hangaru, w którym składy nocują – tylko od wschodu. Z powodu małej przepustowości torów tworzy się zator. Największe zamieszanie robi się po godz. 4, kiedy pociągi wyjeżdżają na trasę, i po godz. 1 – wtedy z niej zjeżdżają.

Dlatego Metro Warszawskie zleciło budowę plątaniny torów i rozjazdów także w części zachodniej. Dzięki nim pociągi będą mogły wyjeżdżać z elektrowozowni i do niej wjeżdżać także z drugiej strony. W ramach inwestycji powstanie też m.in. system zasilania, sterowania ruchem, ogrzewania rozjazdów i telewizji przemysłowej.

Aby wjeżdżające od zachodu pociągi nie przeszkadzały mieszkańcom, od strony bloków przy ul. Wilczy Dół staną dodatkowe ekrany dźwiękochłonne.To właśnie stąd po 2013 roku będą wyjeżdżały pociągi do obsługi pierwszej linii między Kabatami a Młocinami oraz centralnego odcinka linii drugiej między rondem Daszyńskiego a Dworcem Wileńskim, na który w połowie lutego mają zostać otwarte oferty w przetargu.

Wyszło o 80 mln zł taniej

Urzędnicy żartobliwie nazywają inwestycję na Kabatach początkiem budowy drugiej linii metra. Przetarg udał się dopiero za drugim razem. W styczniu ubiegłego roku prezes Metra Warszawskiego Jerzy Lejk unieważnił pierwszy z powodu przekroczenia kosztorysu. Przypomnijmy – szacowany koszt tej inwestycji inżynierowie z Metroprojektu wycenili na 59 mln zł. W przetargu wystartował jednak tylko jeden wykonawca – konsorcjum firm Siemens, Kontron i Tor-Kar-Sson – który zażyczył sobie za wykonanie prac aż 139 mln zł.

Powtórka przetargu opóźniła budowę, ale się opłaciła. Górnicza firma PRG Metro wyceniła swoje prace na kwotę o 80 mln zł mniejszą.

Nawet po wybudowaniu nowego wjazdu zachodniego Metro Warszawskie nie da rady obsługiwać stąd dłuższego niż pierwsze siedem stacji odcinka drugiej linii metra między rondem Daszyńskiego a Dworcem Wileńskim. Dlatego przy okazji budowy przedłużenia drugiej linii na Wolę i Bemowo ma powstać w Morach koło Chrzanowa druga obok Kabat stacja techniczno-postojowa dla wagonów metra.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane