Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Krok do drugiej linii metra

ikr, Konrad Majszyk 28-04-2009, ostatnia aktualizacja 29-04-2009 11:58

Radni znaleźli w budżecie dodatkowe 582 mln zł na drugą linię. Tzw. automatyczne krety mają zacząć drążyć tunele latem 2010 roku. Zagrożeniem są jednak protesty.

Centralny odcinek drugiej linii: siedem stacji i sześć kilometrów. Ten odcinek miał być gotowy na Euro 2012, ale nie ma już na to żadnych szans. Pierwszy przetarg został unieważniony  z powodu astronomicznych cen. Miejski kosztorys wynosił 2,8 mld zł. Koncerny budowlane zażądały ok. 6 mld zł.
źródło: Życie Warszawy
Centralny odcinek drugiej linii: siedem stacji i sześć kilometrów. Ten odcinek miał być gotowy na Euro 2012, ale nie ma już na to żadnych szans. Pierwszy przetarg został unieważniony z powodu astronomicznych cen. Miejski kosztorys wynosił 2,8 mld zł. Koncerny budowlane zażądały ok. 6 mld zł.
źródło: Materiały Inwestora

Od wczorajszego głosowania zależały losy podziemnego odcinka między rondem Daszyńskiego a Dw. Wileńskim. W budżecie na ten zalążek drugiej linii zaplanowanych było 3,7 mld zł. Najtańsza oferta w przetargu wynosi ponad 4,1 mld zł brutto. Ratusz poszukiwał dodatkowych funduszy w warunkach katastrofalnego obniżenia dochodów miasta z powodu kryzysu.

Udało się, ale głosowanie było burzliwe. Prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz dwa tygodnie temu sugerowała, że wynik będzie jednomyślny. Nic z tego. „Za” było 29 radnych PO i Klubu Lewicy. 12 rajców PiS wstrzymało się od głosu.

Pałowanie się metrem

– Druga linia metra – „tak”! Tę pozycję w budżecie byśmy poparli bez chwili wahania, gdyby nie wątpliwości przy innych propozycjach zmian w budżecie – tłumaczy radny PiS Dariusz Figura. – Nie możemy zrozumieć nieudolności, która kazała ratuszowi zdjąć z tegorocznych planów 162 mln zł na most Północny. Sprzeciwiamy się też dodatkowym pieniądzom na korty Legii – wytyka.

– Konstruktywna postawa to ostatnia rzecz, jakiej można się było spodziewać po radnych PiS – odpowiada rzecznik ratusza Tomasz Andryszczyk. – Nieudolność? Za rządów PiS badano, czy nie odgiąć drugiej linii metra do Krakowskiego Przedmieścia. Po zmarnowaniu na to roku stwierdzono, że jednak lepiej nie odginać – przypomina.

Po przegłosowaniu pieniędzy Metro Warszawskie może oficjalnie ogłosić, że przetarg wygrało konsorcjum włoskiego koncernu Astaldi i tureckiego Gulermak (po ratuszu krąży już nawet dowcip: dlaczego Włosi i Turcy? Bo tory będą z makaronu, a perony na cienkim cieście).

Wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz zapowiedział, że liczy na rozstrzygnięcie przetargu kilka godzin po sesji Rady Warszawy. Stanie się to jednak dopiero dzisiaj. Rzecznik Metra Warszawskiego twierdzi, że wcześniej spółka musi bowiem zostać poinformowana na piśmie o przyznaniu dodatkowych środków przez Radę Warszawy. Absurdalne piętrzenie procedur? Zapewne tak. W Metrze Warszawskim wiedzą jednak, że każde rzekome uchybienie proceduralne spróbują wykorzystać prawnicy konkurencyjnych firm do storpedowania inwestycji. Protestów, odwołań i skarg sądowych ratusz boi się ze strony China Overseas Engineering Group, które zaproponowało ofertę drugą w kolejności (4,5 mld zł). Chińczycy to nie wszystko. Według niepotwierdzonych informacji, złożenie protestu zasygnalizował ratuszowi także inny uczestnik przetargu.

Superkrety pod Wisłą

Ministerstwo Infrastruktury Cezarego Grabarczyka obiecało na drugą linię ponad 2 mld zł dofinansowania z Brukseli. W hurraoptymistycznym wariancie budowa trwałaby od 2010 do 2013 roku. Francesco Paolo Scaglione z Astaldi ocenia Warszawę jako miasto szerokich ulic. Jak powiedział „ŻW”, z drążeniem tuneli nad Wisłą będzie mniej problemów niż w Rzymie czy Stambule.

Przeczytaj tekst o włoskiej firmie przewodzącej konsorcjum, które wybuduje nam drugą linię metra

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane